Filmik z autobusu gdańskiej komunikacji miejskiej podbija Internet. Gdy do pojazdu wsiadł pasażer z rowerem i go zabezpieczył, kierowca odmówił dalszej jazdy bez podania wyjaśnień i zawiadomił policję. Funkcjonariusze chcieli z początku wyprosić rowerzystę, ale obronili go inni podróżni. Po jakimś czasie pasażerowie sami opuścili autobus.
Czy podobna sytuacja mogłaby mieć miejsce także w Olsztynie? Cezary Stankiewicz, rzecznik prasowy MPK Olsztyn, rozwiał wątpliwości.
– Jeżeli może wsiąść mama z dzieckiem i wózkiem, to również może i rowerzysta. Regulamin pozwala na przewożenie rowerów, jeżeli warunki na to pozwalają. Nawet podczas epidemii nie ma żadnych obostrzeń z tym związanych – powiedział w rozmowie z nami Cezary Stankiewicz.
Jednak, aby przewieźć swój jednoślad, trzeba go zabezpieczyć.
Rower, jak każdy inny bagaż, przewożony jest bezpłatnie. Warto jednak pamiętać, że właściciel jest zobowiązany do zachowania ostrożności, tak by rower nie zagrażał życiu lub zdrowiu innych pasażerów. Właściciel ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku przewożenia roweru komunikacją miejską.
– możemy przeczytać na stronie Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Cezary Stankiewicz zwrócił uwagę na inny problem, który często występuje w pojazdach olsztyńskiej komunikacji miejskiej. Chodzi o maseczki. Nie każdy pasażer je nosi. Co w takim przypadku może zrobić kierowca?
– Jeżeli dostrzega, że ktoś nie nosi maski, włącza komunikaty głosowy i na wyświetlaczu o zaleceniu zakrywania ust i nosa. Jeżeli pasażerowie się nie dostosują, wtedy ma prawo wezwać policję. Kierowca nie ma prawa sprawdzać, czy ktoś jest zwolniony z obowiązku noszenia maseczki. Do tego są uprawnione służby – dodał rzecznik MPK.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz