Bitwa o Gietrzwałd trwa. Sąd po stronie przeciwników inwestycji Lidla

Jesienią ubiegłego roku informowaliśmy, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji wójta Jana Kasprowicza, dającej zielone światło na budowę centrum logistycznego Lidla w Gietrzwałdzie.

Okazuje się, że SKO będzie musiało ponownie zająć się sprawę. Dzisiaj (16 stycznia) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie stwierdził, że nie dopełniono formalności. W ustnym uzasadnieniu wyroku podano, że SKO w niewłaściwy sposób formalny zawiadomiło strony postępowania.

Decyzję WSA z radością przyjęli przeciwnicy inwestycji niemieckiej sieci.

- W związku z uchybieniami proceduralnymi sprawa zostaje przekazana do ponownego rozpatrzenia przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie. Miejmy nadzieję, że tym razem wykaże się ono skrupulatnością i rzetelnie zbada wadliwą decyzję wydane przez wójta Jana Kasprowicza z rażącym naruszeniem prawa. Wszystkim przybyłym serdeczne Bóg zapłać

- czytamy w mediach społecznościowych Komitetu Obrony Gietrzwałdu, który od początku protestuje przeciwko inwestycji.

Przypomnijmy, że od wielu miesięcy centrum logistyczne niemieckiej sieci budzi emocje wśród lokalnej społeczności. W maju 2023 roku Komitet Obrony Gietrzwałdu zorganizował przeciwko inwestycji Ogólnopolski Protest Pielgrzymkowy [Gietrzwałd. Nie zgadzają się na Centrum Dystrybucyjne Lidla].

KOG argumentuje, że centrum dystrybucyjne negatywnie wpłynie na warmiński krajobraz. Zwłaszcza, że w Gietrzwałdzie znajduje się jedyne w Polsce uznane miejsce objawień maryjnych, a więc cel pielgrzymkowy wiernych z kraju i zza granicy.

Wójt Kasprowicz mówi z kolei o nowych miejscach pracy i rozwoju gminy. Natomiast Lidl w przesłanym mediom oświadczeniu uspokaja mieszkańców, że na terenie magazynu surowce nie będą utylizowane, przetwarzane czy spalane.

Wydawało się, że decyzja SKO z września 2024 roku da zwolennikom budowy centrum przepustkę do dalszych działań [Centrum dystrybucyjne Lidla w Gietrzwałdzie z zielonym światłem na budowę]. Walka jednak nadal trwa, a przeciwnicy inwestycji zapowiadają kolejne odwołania.