W poprzednim roku taka wigilia odbyła się na w pobliżu siedziby Caritasu. Pisaliśmy o tym w materiale: Wigilia dla najuboższych i bezdomnych odbyła się na rynku przy ulicy Grunwaldzkiej w Olsztynie [ZDJĘCIA].
- Od lat chcemy towarzyszyć tego dnia tym osobom, bo stół zawsze był symbolem tego, że jesteśmy razem, czegoś, co nas jednoczy. Oczywiście przy wszystkim reżimach sanitarnych staramy się to organizować. Osoby są oddzielone przegrodami z plastiku – to jest coś, co jest znakiem tych czasów. Ale tylko tak mogliśmy to zorganizować, żeby jednak usiąść razem - powiedział Radiu Olsztyn ksiądz Paweł Zięba, dyrektor Caritas Archidiecezji Warmińskiej.
Jak zaznaczył natomiast arcybiskup warmiński Józef Górzyński, wigilia w polskiej tradycji jest szczególnym wydarzeniem: - Treścią świąt jest miłość, jaką Bóg objawia człowiekowi. Większego aktu miłości już nie będziemy mogli oglądać.
I dodał: - Chcemy dotknąć tej rzeczywistości poprzez znaki. Wigilia, jeżeli jest przeżywana z wrażliwością i zrozumieniem, staje się bardzo konkretnym miejscem i okolicznością do tego aby najbardziej ludzkie i najbardziej oczekiwane przeżycia - doświadczać. Trzeba to wysoko cenić i podtrzymywać.
Głowa kościoła na Warmii i Mazurach przyznała również, że obecnie żyjemy w takich czasach, gdy nawet niesienie pomocy zostało utrudnione ze względu na obostrzenia sanitarne.
- W tym roku, niezależnie od trudności, mamy spotkanie w Caritasie, choć ma ono nieco inny charakter. Ci ludzie nie powinni być w tym czasie sami. Muszą czuć, że jest ktoś, kto o nich pamięta. Tutaj nie chodzi tylko o to, aby zjeść posiłek, ale żeby doświadczyć bliskości z drugim człowiekiem. O takie gesty należy zabiegać i je cenić - przyznał arcybiskup warmiński.
Organizację wigilii dla ubogich i bezdomnych wsparli sponsorzy i różne instytucje, m.in. Urząd Wojewódzki w Olsztynie.
Caritas Archidiecezji Warmińskiej przygotował w tym roku posiłki dla blisko pół tysiąca osób. To blisko setka więcej niż przed rokiem.
Komentarze (24)
Dodaj swój komentarz