W sobotę (28 grudnia) wieczorem ulicami Olsztyna przejechało blisko dwustu uczestników zjazdu miłośników motoryzacji zorganizowanego pod hasłem "Cars Night Mazury". Nad bezpieczeństwem kierujących biorących udział w wydarzeniu i pozostałych uczestników ruchu drogowego czuwali mundurowi z olsztyńskiej drogówki. Wspierali ich funkcjonariusze służb wywiadowczej i kryminalnej.
Niestety, część z uczestników zjazdu za nic miała sobie przepisy ruchu drogowego. Policjanci wystawili 43 mandaty, głównie za przekroczenie dozwolonej prędkości i poruszanie się samochodami nie spełniającymi wymaganych warunków technicznych.
Właśnie ze względu na stan techniczny pojazdów 17 kierowców musiało pożegnać się z dowodami rejestracyjnymi. Pięciu właścicieli samochodów uniknęło zatrzymania dokumentów, kiedy usunęli ze swoich aut nieprzepisowe gadżety i oświetlenie.
Policjanci skontrolowali w sumie ponad 70 pojazdów i zbadali stan trzeźwości ponad setki kierujących – wszyscy byli trzeźwi.
Jeden z uczestników wydarzenia postanowił podgrzać atmosferę spotkania i na parkingu jednego z supermarketów odpalił fajerwerki. Został ukarany za to 500-złotowym mandatem.
Policjanci przypominają, że ulice miast niewiele mają wspólnego z odizolowanymi i zabezpieczonymi torami wyścigowymi. Pojazdy uczestniczące w ruchu na drogach publicznych muszą spełniać określone przepisami warunki dotyczące stanu technicznego i wyposażenia. Kierujący zobowiązani są do przestrzegania przepisów wynikających z kodeksu drogowego bez względu na to, czy biorą udział w zorganizowanym wydarzeniu, czy nie.
Komentarze (38)
Dodaj swój komentarz