Sprawa miała swój początek w ubiegłym roku. 16 marca policjanci z CBŚ zatrzymali pierwszych członków grupy przestępczej zajmującej się przemytem i handlem narkotykami na terenie powiatu bartoszyckiego. Grupa ta, jak ustalili funkcjonariusze działała co najmniej od 2010 roku. Po pierwszych zatrzymaniach policjanci oraz prokurator gromadzili materiały w tej sprawie. W chwili, gdy dowody działalności poszczególnych członków grupy były wystarczające do postawienia im zarzutów, przystąpiono do dalszych zatrzymań.
Prokurator przedstawił zarzuty 47 osobom zamieszanym w przestępczy proceder. Są oni w wieku od 19 do 38 lat. Osoby te usłyszały na razie w sumie 113 zarzutów w większości z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wśród zatrzymanych są podejrzani o przemyt narkotyków z Holandii do Polski oraz wprowadzanie ich w znacznych ilościach do obrotu, a także uczestniczenie w obrocie i udzielanie narkotyków osobom dorosłym oraz małoletnim.
Ustalono, że na rynek trafiło około kilkunastu kilogramów marihuany, kilkaset tabletek ekstazy oraz kilka kilogramów amfetaminy i jej pochodnej na łączną kwotę ponad pół miliona złotych.
Niektórzy członkowie grupy mieli na swoim koncie rozboje, wymuszenia rozbójnicze, pobicia, a także znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad osobami handlującymi narkotykami, które nierzetelnie rozliczyły się ze sprzedanego towaru.
Zebrane dotąd dowody wskazują, iż szefem grupy był 22-letni Mateusz Sz. Mężczyzna usłyszał zarzuty m.in. kierowania wspólnie z dwoma innymi osobami zorganizowaną grupą przestępczą oraz znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Odpowie także za wiele innych przestępstw. Grozi mu kara łączna do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Bartoszycach został on tymczasowo aresztowany.
Sąd zadecydował, że oprócz 22-latka do aresztu trafiło także 14 innych zatrzymanych. 11 osób otrzymało zakazy opuszczania kraju, a 28 osób objęto dozorem policyjnym.
W trakcie zatrzymań funkcjonariusze CBŚ zabezpieczyli mienie warte 20 tyś. złotych. Podczas przeszukań mieszkań, pomieszczenia gospodarczego oraz samochodu zabezpieczono prawie kilogram różnych narkotyków, których grupa nie zdążyła wprowadzić na rynek.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz