Według pierwszych planów budowa Centaurusa, wieżowca złożonego z trzech części - biznesowej, hotelowej i mieszkalnej - miała zostać zakończona przed końcem 2020 roku. W czasie, gdy dwie z nich zostały ukończone i oddane, mieszkania aż 150 osób pozostawały "zamknięte".
Pierwszym terminem odbioru mieszkań był czerwiec 2020 roku, a umowa przenosząca prawo własności miała zostać podpisana do 31 grudnia. Deweloper napotykał jednak coraz to kolejne problemy. Terminy odbioru lokali przesuwane były co parę miesięcy.
W tym samym czasie rodziny, które zaciągnęły kredyt na zakupione mieszkania, zmuszone zostały do większych wydatków - wynajmowania "tymczasowych" mieszkań, w których spędzić miały najpierw miesiące, a później lata. W sprawę zaangażowała się także ówczesna senator Lidia Staroń. Dzięki jej interwencji prace ruszyły - choć na zakończenie tragedii trzeba było zaczekać.
W październiku 2023 straż pożarna dokonała odbioru części mieszkalnej. Kilka miesięcy później, na początku stycznia Centaurus uzyskał pozwolenie na użytkowanie - o czym na Twitterze poinformował prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz.
- Mam nadzieję, że deweloper jak najszybciej przekaże nabywcom mieszkania i skończy się ich kilkuletnia gehenna - czytamy we wpisie.
Według Czytelników portalu Olsztyn.com.pl, niektórzy z nabywców otrzymali już klucze do swoich mieszkań.
Czytaj także:
Kupili mieszkania w Centaurusie, nadal nie mogą ich odebrać. Interweniowała senator Lidia Staroń
Mieszkaniami w Centaurusie zajmie się prokuratura
Deweloper zabiera głos ws. mieszkań w Centaurusie
Część mieszkalna Centaurusa "ukończona w 99 procentach". Kiedy nabywcy odbiorą swoje nieruchomości?
Straż pożarna w Centaurusie. Co się stało?
Koszmar rodzin, które kupiły mieszkanie w Centaurusie. Lidia Staroń: "Winny jest ratusz czy spółka?"
Koniec koszmaru rodzin z Centaurusa? Jest decyzja dla dwóch brył
Komentarze (34)
Dodaj swój komentarz