Czwartkowa sesja była burzliwa. Podczas omawiania tematu budowy centrum dystrybucyjnego sieci Lidl wystąpili mieszkańcy. Przedstawiciele Komitetu Obrony Gietrzwałdu, którzy stworzyli petycję przeciwko inwestycji (podpisało się pod nią 698 osób), uważają, że megamagazyn zepsuje klimat miejsca, gdzie doszło do jedynych w Polsce objawień maryjnych zatwierdzonych przez Kościół katolicki, a także oszpeci piękny krajobraz. Część mieszkańców gminy miała podobne opinie.
- Budowę tego centrum nazwałbym sprawą narodową. Myślę, że nikt by się nie odważył budować takiej hali pod murami Wawelu, dlaczego ma więc być inaczej z sanktuarium Matki Boskiej? - zastanawiał się jeden z mieszkańców Tomaszkowa w sąsiedniej gminie Stawiguda.
* * *
Iveco Daily - Twój partner w biznesie zaprasza na artykuł
* * *
Z kolei radni wskazali jako przykład gminę Stawiguda, gdzie powstało wiele hal magazynowych i nikt nie protestuje.
- Stawiguda nie jest miejscem tak historycznie ważnym – przyznał jeden z przeciwników budowy.
Inna mieszkanka gminy wskazała, że inwestycja Lidla negatywnie wpłynie na agroturystykę.
- Mieszkam w Unieszewie ponad 20 lat. Nad jednym z jezior na terenie gminy mam domek, w którym prowadzę agroturystykę. Nie jestem członkinią Komitetu Obrony Gietrzwałdu. Troszczę się o to, w jakim kierunku nasza gmina powinna się rozwijać. Uważam, że nasza gmina zasługuje na rozwój. Moim zdaniem powinien być to jednak inny rozwój, niż przyciąganie zagranicznych korporacji. Te miejsca pracy możemy tworzyć sami. Mogą tu powstawać niewielkie biznesy, bardziej przyjazne dla pracowników – kontrargumentowała przeciwniczka inwestycji.
Jednak gminni radni oraz wójt wyjaśnili, że gmina będzie się rozwijać dzięki zagranicznym korporacjom. Według nich, wpływy do budżetu pochodzące z turystyki nie są tak duże, jakie ma przynosić centrum dystrybucyjne.
- Chcąc się rozwijać musimy przyciągać zagranicznych inwestorów, którzy wpływami z podatków i tworzeniem nowych miejsc pracy wpłyną pozytywnie na nasz budżet. Uważam, że centrum dystrybucyjne nie wpłynie negatywnie na sanktuarium, do którego przyjeżdżają osoby mające potrzeby duchowe i religijne. Wierni nie oczekują widoków pól uprawnych, tylko przyjeżdżają do Matki Boskiej. Rozmawiałem również z naszym proboszczem, który nie ma żadnych uwag co do inwestycji – powiedział wójt gminy Gietrzwałd, Jan Kasprowicz.
Ostatecznie petycja przeciwko budowie centrum została odrzucona. 12 głosów było za tym, żaden z radnych jej nie poparł. To oznacza, że władze gminy dały zielone światło inwestycji.
Sieć Lidl od 4 lat zabiega o budowę centrum dystrybucji w gminie Gietrzwałd. Według obecnych planów, pod budowę miałaby zostać przeznaczone 40 ha ziemi przy drodze powiatowej z Gietrzwałdu na Łajs.
Czytaj również:
Gietrzwałd: mieszkańcy sprzeciwiają się budowie hali dystrybucyjnej
Komentarze (60)
Dodaj swój komentarz