Cheerleaderki z olsztyńskiego klubu Soltare weszły w skład kadry Polski na mistrzostwa świata w cheerleadingu i pojechały do Orlando (USA). W skład kadry weszło osiem zawodniczek i dwóch trenerów z Olsztyna.
Zawodniczki wiedzą, że same nie były w stanie opłacić podróży i pobytu w Stanach, dlatego też szukały możliwości wsparcia finansowego z zewnątrz.
W lutym zgłosiło się do władz miasta i poprosiły prezydenta Piotra Grzymowicza o wsparcie w wysokości 10 tys. zł. Prezydent odmówił (Olsztynianki chciały wziąć udział w mistrzostwach świata w USA, ale prezydent odmówił wsparcia).
Kobiety nie spoczęły na laurach i próbowały dalej znaleźć pieniądze, gdyż wyjazd na mistrzostwa świata to dla nich najistotniejszy krok w karierze.
– Udało nam się zebrać odpowiednią kwotę. Wyjazd jest sponsorowany częściowo przez firmy prywatne a częściowo przez fundusz rodziców naszych uczestniczek – przyznała w rozmowie z nami Natalia Wasiak z Olsztyńskiej Szkoły Cheerleaders Soltare.
Zaznaczyła także, że wyjazd niestety podrożał, głównie przez wzrost cen za bilety lotnicze.
– Pierwotnie miało nas to wynieść 100 tys. zł, teraz będzie to jakieś 120 tys. – dodała Natalia Wasiak.
Jak się okazało, ich wyjazd został objęty honorowym patronatem Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie.
– Wsparliśmy uszycie strojów dla cheerleaderek – wyjaśnił Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody.
Cheerleaderki podziękowały wojewodzie w mediach społecznościowych.
Zawodniczki wspiera także urząd marszałkowski.
– Dziewczyny promują flagę i logo województwa oraz sylwetkę Mikołaja Kopernika. Przekazaliśmy im 20 tys. zł – przyznał Marcin Galibarczyk, dyrektor Departamentu Turystyki i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Mogą również liczyć na wsparcie gminy Stawiguda.
20 kwietnia, podczas pierwszego dnia zawodów, zdobyły brązowy medal.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz