Jak się dowiedzieliśmy, wykuty w granicie żołnierz Armii Czerwonej na tzw. „szubienicach” stracił rękę.
– Jesteśmy po wstępnych oględzinach tego miejsca. Na miejscu byli dziś: Wojewódzki Konserwator Zabytków, nasi konserwatorzy, oraz przedstawiciele Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. Na razie wszystko wskazuje na to, że pomnik uszczerbił się samoistnie, bez pomocy osób trzecich. ZDZiT, który jest administratorem tego obiektu, niedługo zabezpieczy dłoń żołnierza – powiedziała w rozmowie z nami Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
Ile będzie kosztować ta naprawa i kiedy zostanie wykonana? Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie przedstawicieli Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Jednak jak na razie brakuje konkretów.
– Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie zabezpieczy uszkodzony element pomnika. Podjęcie dalszych kroków jest uzależnione od decyzji i wytycznych Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – przyznał w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy ZDZiT.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.
– Pracownicy byli dzisiaj na oględzinach. Wynika na to, że faktycznie siłą sprawczą mogła być natura, bo nie widać tam śladów po narzędziach. Ten pomnik to nie jest monolit. On jest zbudowany z klejonych elementów granitowych, więc to mogło się zdarzyć. Póki co nie będziemy składali do organów ścigania zawiadomienia o popełneniu przestępstwa – powiedział w rozmowie z nami Bartłomiej Skrago z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie.
Przypomnijmy, że Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie w przeszłości był niszczony kilkukrotnie. W 2016 roku pomalowano sierp i młot na kolor czerwony. W 2019 roku na podstawie pomnika namalowano niebieską farbą napis. Z kolei rok temu wandale pomalowali czerwoną farbą dłoń (która się skruszyła) żołnierza.
Czytaj również:
Wandale po raz kolejny zniszczyli ''szubienice'' [ZDJĘCIA] [AKTUALIZACJA]
Wandale znów pomalowali ''szubienice'' czerwoną farbą [ZDJĘCIA]
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz