Jak podał Onet, generał Krzysztof Motacki w 1989 roku miał ukończyć wyższy kurs doskonalenia oficerów ZSRR w zakresie rozpoznania wojskowego. Zdaniem onet.pl, takie szkolenia były nadzorowane przez sowieckie GRU.
Generał co prawda przyznał, że skończył kurs w ZSRR, jednak nie był to kurs GRU, lecz „okołowojskowy”.
Doniesieniom Onetu zaprzeczył także w portalu niezależna.pl szef MON-u Antoni Macierewicz, który twierdzi, że mianowany na stanowisko szefa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu Motacki został dokładnie sprawdzony. Został także poddany badaniu przy pomocy wariografu.
**
Przypomnijmy, na szczycie NATO w Warszawie w lipcu 2016 r. sojusznicy potwierdzili decyzję o "wzmocnionej wysuniętej obecności wojskowej" na wschodniej flance Sojuszu przez rozmieszczenie czterech batalionowych grup bojowych w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie. Działania batalionów w Polsce i krajach bałtyckich będą koordynowane przez wielonarodowe dowództwo w Elblągu. Dowódcą Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód (Multinational Division North-East) jest gen. Krzysztof Motacki.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz