- Jestem zbulwersowany notoryczną nonszalancją olsztyniaków w łamaniu przepisów ruchu drogowego, w ciągu godziny zarejestrowałem aż trzy przejazdy na „późnym żółtym” – przyznał pan Tomasz.
Na przesłanym do naszej redakcji nagraniu widać, jak wielu kierowców, nie tylko z Olsztyna, wjeżdża na skrzyżowanie, gdy na sygnalizatorze zmienia się światło z żółtego na czerwone. Niektórzy kierujący decydują się na taką jazdę już wręcz na czerwonym świetle. Do takiej sytuacji doszło m.in. na ul. Artyleryjskiej.
Zgodnie z przepisami żółty sygnał oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili rozpoczęcia nadawania tego sygnału pojazd znajduje się na tyle blisko, że konieczne by było gwałtowne hamowanie, co spowodowałoby zagrożenie. Za przejazd na czerwonym świetle kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości od 300 zł do 500 zł, a na jego konto może wpłynąć 6 punktów karnych.
Czytaj również: Niebezpieczne zdarzenie na al. Sikorskiego w Olsztynie. Zbulwersowany czytelnik: ''Czerwone światło, a motocyklista jedzie dalej'' [WIDEO]
Komentarze (57)
Dodaj swój komentarz