Dachowanie tira i bwm w rowie. Weekend na drogach regionu

Do pierwszego wypadku doszło na drodze powiatowej koło miejscowości Łomno gm. Janowo. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciągnikiem samochodowym marki Scania wraz z naczepą przewożącą olej napędowy 42-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu działdowskiego jadąc od miejscowości Łomno w kierunku miejscowości Komorowo z nieustalonych przyczyn zjechał na lewą stronę drogi wjeżdżając do przydrożnego rowu. Doszło do dachowania tira i naczepy. Kierujący niestety poniósł śmierć.

W wyniku zdarzenia doszło do rozszczelnienia cysterny i wycieku paliwa na jezdnię. Przybyła na miejsce Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego z Olsztyna przepompowała paliwo do innej cysterny. Droga w tym miejscu była zablokowana do godz. 4.30.

Policjanci nie zakończyli jeszcze pracy przy pierwszym zdarzeniu drogowym, gdy oficer dyżurny o godz. 21.20 został powiadomiony, że na drodze wojewódzkiej 545 w miejscowości Rozdroże doszło do kolejnego wypadku z udziałem samochodu osobowego, którym podróżowały dwie 19-letnie mieszkanki powiatu działdowskiego . Jak ustalono kierująca samochodem osobowym marki BMW jadąc od miejscowości Działdowo w kierunku Nidzicy, nie zauważyła ronda, najechała na wyspę ronda, straciła panowanie nad pojazdem, a następnie wjechała do przydrożnego rowu. Obie kobiety zostały przetransportowane do szpitala w Nidzicy. Pasażerka pojazdu w wyniku zdarzenia doznała złamania kręgosłupa lędźwiowego natomiast kierująca nie doznała żadnych obrażeń.

Do groźnego wypadku doszło również na drodze wojewódzkiej W-650  miedzy miejscowościami Trygort a Węgorzewem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem marki Volkswagen Golf podczas wyprzedzania na łuku drogo stracił panowanie nad pojazdem zjechał na przeciwny pas jezdni, co spowodowało, że  samochód dachował. 18-letni kierujący z licznymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Pojazd został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.

Do wypadku doszło również na trasie Ranty – Wydminy kierujący vw passatem 30-latek na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Wstępne badanie wykazało, że miał około 1,8 promila alkoholu w organizmie.