Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2024-10-17 18:30
Ostatnia aktualizacja 2024-10-18 19:09

Krzysztof Brągiel

"Dla miasta już więcej nie będę budował". Henryk Pach rezygnuje z dzierżawy stadionu rugby

Henryk Pach po 6 latach rezygnuje z dzierżawy stadionu rugby przy ul. 15 Dywizji
Fot. Olimpijski Stadion Rugby / Facebook

Henryk Pach mówi "pas" i rezygnuje z dzierżawy stadionu rugby przy ul. 15 Dywizji od miasta. Powód? Brak wsparcia ze strony lokalnych władz. - Dalej tego nie chcę ciągnąć  - mówi nam prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby, który ostatnie 6 lat poświęcił na zbudowanie „za torami” stadionu z prawdziwego zdarzenia.

reklama

Z perturbacjami, ale przy dużym zaangażowaniu ludzi skupionych wokół Henryka Pacha stadion rugby przy ul. 15 Dywizji w Olsztynie stopniowo zmieniał się z totalnego nieużytku w pełnoprawny obiekt sportowy. Zaczęło się od czynu społecznego, w ramach którego z boiska posprzątano śmieci.

Później były zwycięstwa w ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego [OBO 2021. Olsztyńskie rugby nokautuje konkurencję]. Teren piękniał. Pojawiło się ogrodzenie, trybuny, a na płycie boiska dobrze zachowana murawa. Ale nie chodziło tylko o miejsce do uprawiania sportu. W międzyczasie Henryk Pach wpadł na pomysł pobliskiego ekotarasu. Znowu zaangażował społeczność, wygrał OBO i znowu mógł działać.

- Proszę zobaczyć, ile tam ludzi przychodzi dzisiaj odpocząć, pokontemplować, pospacerować. Dla kogo ja to robiłem? Dla mieszkańców Olsztyna, ale dla miasta już więcej nie będę budował – mówi z goryczą Henryk Pach.

Edukacyjny Ekotaras w pobliżu stadionu rugby
fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Tegoroczne OBO nie poszło po myśli prezesa i całego środowiska rugby w Olsztynie. Projekty dotyczące płyty głównej oraz szatni z zapleczem socjalnym przepadły w głosowaniu. Pierwszą inwestycję wyceniono na 1,2 mln zł, drugą na okrągły milion. Co teraz? - Ten stadion to moje dziecko, ale dalej tego nie chcę ciągnąć – odpowiada prezes WMOZR.

Po wiosennych wyborach samorządowych Pach liczył, że ratusz będzie bardziej otwarty na rozwój sportowej infrastruktury w mieście. W czerwcu odbyło się w tym temacie spotkanie z prezydentem Robertem Szewczykiem. Dziś jednak prezes mówi, że ustalenia sprzed kilku miesięcy nie odnajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości.

- Włodarze mają pomysły na infrastrukturę piłkarską. Ale w mieście są też przecież sportowcy, którzy grają innymi piłkami. Przez takie podejście Olsztyn jest miastem o ograniczonej infrastrukturze sportowej - mówi prezes i dodaje, że dalszy rozwój Olimpijskiego Stadionu Rugby wymaga znacznych nakładów finansowych. Tych już nie ma siły szukać na własną rękę, tak jak robił to przez lata.

Przez lata wykonano w rejonie stadionu rugby wiele inwestycji
fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

- Cały stadion jest okablowany. Jest rozciągnięta woda na dwie płyty – dużą i małą, którą wybudowaliśmy za własne pieniądze w zeszłym roku. Jest studnia wywiercona. To wszystko z naszych pieniędzy. Robiliśmy zbiórki, szukaliśmy sponsorów...- tłumaczy.

Prezes okręgowego związku rugby dzierżawi teren od 2018 roku i, jak zaznacza, koszt dzierżawy jest najmniejszym problemem. Większym są bieżące wydatki związane z utrzymaniem obiektu. Dodatkowo, jak wskazuje, nie ma możliwości w jakikolwiek sposób  "zarobić na stadionie”, aby zdobyć pieniądze na jego bieżącą obsługę [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przyszłość olsztyńskich kortów zagrożona. Olbrzymia podwyżka czynszu i niewyjaśnione działania urzędu miasta].

- Nie wolno mi stadionu podnajmować. Umowa z miastem tego nie przewiduje. W związku z tym mam „związane ręce”.

Henryk Pach przekazał nam, że pismo dotyczące rezygnacji z dzierżawy stadionu dziś (17 października) złożył w ratuszu.

- Uważam, że dużo zrobiliśmy dla miasta. Większość z nas nawet nie mieszka w Olsztynie, włącznie ze mną. Wydaje mi się, że na coś innego zasłużyliśmy – podsumowuje prezes.

Czytaj również:

Zapuszczone miejsce nad Łyną pięknieje

Ratuszowi urzędnicy zahamowali odbudowę stadionu rugby

Psy na budowie stadionu rugby. "Czas na drastyczne metody"

Fundacja Orlen wsparła olsztyńskich rugbystów

Galeria

Komentarze (81)

Dodaj swój komentarz

  • MP 2024-10-17 20:15:53 79.191.*.*
    Koledzy z PO wykiwalipana P.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 22 8
  • StadionDlaStomilu 2024-10-17 20:01:20 2a01:11cf:4011:*
    Bardzo dobrze teraz pora na stadion dla Stomilu ale nie powinno powstać byle co ale co najmniej stadion jak Górnika Zabrze lub Jagieloni bo taki mamy potencjał z normalnym stadionem i wtedy sponsorami. Moim zdaniem nie warto się rozdrabniać na boiska dla takich właśnie sportów czy pici polo na przykład
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 64
  • OnOnOno 2024-10-17 19:39:14 164.127.*.*
    Za Grzymowicza tylko zaprzyjaznione z nim stowarzyszenia otrzymywały na działalność pieniądze lub działki za 1% wartości. Radni z PO popierali takie działania. Mam na myśli organizacje których prezesi startowali z listy Grzymowicza do Rady Miasta w ostatnich 15 latach. Za Szewczyka zapowiada się że będzie podobnie. Brak jest uczciwych zasad współpracy między miastem a stowarzyszeniami. Przyjmowany przez RM taki program jest antyprogramem współpracy bo jest pisany pod określone osoby. Czekam na bunt organizacji pozarządowych wobec polityki miasta w zakresie ich traktowania. To skandal aby organizacje i ich działacze musieli żebrać. Panie Szewczyk proszę podwyższyć diety radnym. Proszę podwyższać podatki, ceny biletów. Wg. Pana stowarzyszenia za free powinny pomagać miastu. Niech pieniądze na działalność zdobywają w Polsce. Olsztyn nic nie da. Współczuję Panu Henrykowi.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 19 6
  • Mieczysław Moczar 2024-10-17 19:25:48 109.241.*.*
    Nie ma co płakać. Nikogo rugby nie interesuje. 30 osób na trybunach, 50 na transmisji live, problem ze złożeniem składu na wyjazd, mało trenującej młodzieży. Sport dla hobbystów i tak jest traktowany. Trzeba przerzucić pieniądze na sport masowy, a jedynym takim sportem niewykluczającym nikogo ze względu na wzrost, wagę, płeć czy nawet niepełnosprawność jest jedynie piłka nożna i nie da się z tym polemizować. Ten klub rugby coś tam sobie gra, ale bez żadnego zainteresowania ani widzów, ani sponsorów, ani dzieci. I jeszcze zero perspektyw na rozwój, awans do wyższej ligi, do tego kłótnie między działaczami. 10 osób na krzyż w rugby i wszyscy pokłóceni. Koszykówka kobiet też zniknęła i nikt nie zapłakał. Podobnie będzie po rugby.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 16 28
  • Zatorze 2024-10-17 19:15:17 95.49.*.*
    Władze miasta Olsztyna wraz z obecnym oraz poprzednim prezydentem są antysportowe no chyba że co do AZS-u to może nie ale nic do tego nie mam niech się dany klub rozwija ale fakty są takie, że miasto nie robi dla sportu prawie nic i tylko rzuca kłody pod nogi każdy klub sportowy powinien być dofinansowany oraz wspierany na miarę swoich możliwości ale władze miasta mają to centralnie w dupie i za chwilę co najmniej 2 kluby upadną a reszta będzie dogorywać gratulacje Grzymek BIS i nie zmienia się nic smutna rzeczywistość olsztyński sport istnieje tylko dzięki tylko takim ludziom jak pan Henryk ale nic nie trwa wiecznie Olsztyn nie chce wspierać klubów to z czasem nie zostanie żaden poza jednym słusznym...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 24 5
  • Zenua 2024-10-17 18:58:58 78.30.*.*
    Nie ma nic gorszego niż zgasić energię i zapał ludzi. Szewczyk, drugim Grzymowiczem. Zenua
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 24 3

www.autoczescionline24.pl