Dziś, 17 grudnia, obchodzimy Dzień Bez Przeklinania. Jak twierdzą językoznawcy, około 70% naszego społeczeństwa używa codziennie niecenzuralnych słów. Błędem jest więc utożsamianie wulgaryzmów wyłącznie z osobami prymitywnymi. To naturalne, że słowa uznawane za wulgarne są środkami ekspresji, używanymi w celu rozładowania napięcia emocjonalnego. Problem pojawia się wtedy, kiedy przekleństwa stają się celowym działaniem mającym obrazić kogoś, zlekceważyć lub kiedy stają się ''przecinkiem'' w naszych wypowiedziach.
Wulgaryzmy od zawsze były formą buntu i choć wciąż wywołują one społeczne oburzenie, systematycznie zbliżamy się do ich powszechnej akceptacji.
Dziś, kiedy obchodzimy Dzień Bez Przeklinania warto przypomnieć sobie kilka synonimów najczęściej używanych wulgaryzmów lub wymyślić swoje własne zamienniki, na wypadek gdyby jednak środki ekspresji były niezbędne.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz