Przypomnijmy, w niedzielę 1 marca miała zostać wprowadzona zmiana w organizacji ruchu w centrum miasta w związku z budową śródmiejskiego odcinka linii tramwajowej. Wyłączona z ruchu miała być część ulicy Kościuszki od al. Piłsudskiego do Kętrzyńskiego, a także prawa jezdnia al. Piłsudskiego aż do ratusza. Wyłączona z ruchu miała zostać także ul. 11 Listopada.
Zmiany wprowadzone będą dopiero 8 marca. Powód?
- Chcielibyśmy najpierw przeprowadzić szeroko zakrojoną akcję informacyjną, dotrzeć do wszystkich osób, które mieszkają i pracują w Śródmieściu, by wiedziały jak będą mogły się poruszać w tym rejonie. Bo czeka nas sporo zmian – informuje nas Marta Bartoszewicz, rzecznik Urzędu Miasta Olsztyna.
Miasto do rozmów o planowanej zmianie w organizacji ruchu zaprosiło różne środowiska. Nikt bowiem nie ma wątpliwości, że zamknięcie centrum miasta będzie ogromnym obciążeniem dla zmotoryzowanych, pieszych, przedsiębiorców, czy kierowców MPK. Nad rozwiązania systemowymi debatowali uczestnicy Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, społecznicy, rowerzyści, taksówkarze, policjanci, przedstawiciele przewoźników komunikacji miejskiej, drogowcy oraz urzędnicy UM.
- Wszyscy głowili się nad tym jak pogodzić interesy mieszkańców i wykonawców. Bo tym ostatnim musimy umożliwić zajęcie dróg, by mogli wykonać wszystkie niezbędne prace. Proszę bowiem pamiętać, że "projekt tramwajowy" to nie tylko szyny i nowy środek transportu. Ogrom prac polega przede wszystkim na modernizacji sieci ciepłowniczych, wodociągowych, kanalizacyjnych i teletechnicznych. Przebudowujemy główne magistrale, które od dawna domagały się remontu. Gdyby nie ten projekt być może jeszcze przez wiele lat nie udałoby nam się znaleźć pieniędzy na konieczne prace. A wszystkie te prace wykonujemy starając się by powodowały jak najmniej utrudnień dla mieszkańców. Bo gdybyśmy odcięli wodę lub sieci ciepłownicze np. na dwa tygodnie, to po tych pracach dawno nie byłoby już śladu. My jednak staramy się przeprowadzać działania tak, by nie malał komfort życia olsztynian – wyjaśnia Marta Bartoszewicz.
Jedno jest pewne – dla mieszkańców miasta – w tym trudnym czasie, korzystniej będzie przesiąść się z samochodu na komunikację miejską, do tego też zachęcają urzędnicy.
- Będziemy także zachęcać mieszkańców by przesiedli się do komunikacji miejskiej, która będzie miała priorytet. Bardzo nam zależy na tym by kierowcy zrezygnowali z samochodów na rzecz autobusów, lub rowerów, gdyż w wielu przypadkach będą one poruszały się tam, gdzie nie będą miały dostępu samochody. Będziemy tworzyli tzw. buspasy po terenie budowy. Mamy nadzieję, że takie działania skuszą olsztynian do korzystania z autobusów – dodaje Bartoszewicz.
Jakie uwagi mieszkańców wzięto pod uwagę? Jakie rozwiązania zostaną wprowadzone w tym trudnym czasie od 8 marca w centrum i na sąsiednich ulicach?
- Zmieniamy organizację ruchu na Partyzantów. W tej chwili są dwa pasy od Ronda Bema, po zmianie będzie jeden pas w stronę centrum, a dwa w stronę dworca. Dzięki takiej organizacji skierujemy ruch z Wojska Polskiego i Artyleryjskiej w tamte rejony miasta. Dodatkowo wydłużymy prawoskręt w Kętrzyńskiego – informuje Bartoszewicz.
To nie koniec zmian. Fragment ulicy Curie - Skłodowskiej (koło Inki) będzie miał odwrócony ruch, tj. będziemy poruszać się w stronę Wysokiej Bramy.
- Wprowadzamy ruch dwukierunkowy na Pieniężnego - to było planowane wcześniej, ale po wczorajszym spotkaniu inne są proporcje. Od skrzyżowania z 22 stycznia będą dwa pasy ruchu w stronę 1 Maja ( w tym jeden buspas) a w przeciwnym kierunku jeden pas i będzie to buspas – dodaje Bartoszewicz.
Odwrócony zostanie również ruch na ul. Nowowiejskiego. Teraz będziemy jechać od dworca w stronę Wysokiej Bramy - dalej ruch będzie odwrócony także na Placu Jedności Słowiańskiej.
Kliknij aby powiększyć
Kliknij aby powiększyć
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz