W kwietniu w miejskim wodociągu wykryto bakterie coli. Eksperci z sanepidu zdecydowali o chlorowaniu. Szybka reakcja była możliwa dzięki stałemu sprawdzaniu jakości wody. Dziś przypada Światowy Dzień Monitorowania Wody. Z tej okazji wolontariusze z liceów na całym świecie badają czystość wód w swoich miejscowościach. Od służb monitorujących zależy jakość wody, jaka płynie z naszych kranów. Zaprzestanie na chwilę sprawdzania jej stanu grozi serią poważnych zatruć. Jaka woda jest w olsztyńskich kranach? - zdaniem prezesa wodociągów, Wiesława Pancera - dobra. Dzięki procedurom i codziennej kontroli jakości wody w Olsztynie udało się w porę zapobiec zanieczyszczeniu całego wodociągu i uratować zdrowie wielu Olsztynian. Kwietniowy wypadek nie spowodował zaostrzenia procedur badania jakości wody. Obowiązujące od wielu lat są skuteczne - wyjaśnia prezes Pancer. Teraz w Olsztynie z kranów płynie niechlorowana woda. Jej jakość jest porównywalna z wodą stołową - zapewnia szef wodociągów.