Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2020-06-04 14:50
Ostatnia aktualizacja 2020-06-05 11:57

Cezary Kapłon

Dzik zaatakował psa na Pieczewie?

Dzik zaatakował psa na Pieczewie?
Pies miał zostać zaatakowany przez dzika na Pieczewie
Fot. Marta / Facebook

Podczas ostatniej sesji rady miasta Piotr Zabuski, komendant miejski policji, powiedział, że od początku roku funkcjonariusze nie odnotowali żadnego przypadku agresji dzików w stosunku do ludzi. Jednakże ostatnio samiec tego gatunku miał zaatakować i ciężko poranić psa olsztynianki.

reklama

W nocy ze środy na czwartek na jednym z portali społecznościowych pojawił się post, w którym olsztynianka przestrzega znajomych przed kontaktem z dzikami. 

Do zdarzenia miało dojść w środę na Pieczewie.

Dużo ludzi wypisuje, że dziki są przyjaciółmi psów, że podchodzą i nic nie robią, niech sobie chodzą po osiedlach, przecież są tylko głodne... no cóż.

Wczoraj odyniec wyleciał zza śmietnika i zaatakował, właściciel nie miał szans na ucieczkę (nie wiadomo co by było, gdyby był sam).

Dzwoniąc do centrum interwencyjnego usłyszałam, że trzeba pilnować pieska.

Miasto chyba czeka, aż stanie się tragedia i zginie człowiek.

Pokazuje Wam te zdjęcia, aby Was przestrzec, uważajcie na siebie, dzieci i swoje zwierzaki.

Ps. dla tych najmądrzejszych, pies był na smyczy.

– możemy przeczytać wpis w mediach społecznościowych.

 

Właścicielka psa pojechała z nim do weterynarza. Zwierzę ma rany na ciele i rekonwalescencję przechodzi w domu. Dostaje leki przeciwbólowe.

AKTUALIZACJA:

Z psem na spacer wyszedł pan Krystian, który wyjaśnił więcej szczegółów.

– Wyszedłem na spacer z psem we wtorek. Gdy przechodziliśmy obok śmietnika, wyskoczył na nas dzik. Był sam. Zaatakował nas, mimo że pies nie zachowywał się agresywnie – powiedział w rozmowie z nami pan Krystian.

 

Galeria

Komentarze (182)

Dodaj swój komentarz

  • Zollly 2020-06-05 13:43:48 31.0.*.*
    Biedny piesio, życzę by szybko wyzdrowiał. My, ludzie jesteśmy niczym dla polityków - wszystkie opcje mają nas tak naprawdę gdzieś. Globaliści robią swoje, a cała reszta polityków odwraca od nich naszą uwagę, wciskając nam kit, że mamy coś do gadania... Ja mam am owczarka niemieckiego i nie pójdę z nim na spacer w pola, by mógł pobiegać, bo są wilki. Nie mieszkam na odludziu. Co to za czasy?!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 2
  • Beti 2020-06-05 13:23:46 188.146.*.*
    Będzie tak długo aż zaatakują I zabija człowieka wtedy może coś z tym zrobią
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 5
  • Beti 2020-06-05 13:23:46 188.146.*.*
    Będzie tak długo aż zaatakują I zabija człowieka wtedy może coś z tym zrobią
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 5
  • Kasia 2020-06-05 13:09:35 188.146.*.*
    To był incydent. My ludzie chodzimy do lasu, po co?? Nam wolno, a jak dzik przyszedł między ludzi to wielka tragedia. Nie wierzę, że dzik tak sobie wyleciał i pogryzł psa, a pies stał i czekał, aż go dzik pogryzie.Zastanowmy się chwilę, zwierzęta takie głupie nie są. Jeśli nawet coś takiego się stało to człowiek jest temu winien i koniec. Żeby nie my ludzie to świat byłby piękny.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 23
  • Zm 2020-06-05 13:05:55 94.254.*.*
    Dzik bez powodu nie za atakuje pewnie pies go zaczepil
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 20
  • Kady 2020-06-05 12:39:53 5.172.*.*
    Jebac amstafy? Sam sie jeb cwelu, ciebie ten dzik mogl szarpnąć to jednego debila mniej🖕
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 11
  • Yy 2020-06-05 12:21:14 37.47.*.*
    To bardzo smutne czy on żyje
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 1
  • Pas 2020-06-05 11:53:58 5.173.*.*
    Śmieszne są nie ktore komentarze / przegonić je kijami, odstrzelić, ich miejsce jest w lesie czy zrobić porzadek itp. Tragedia sam niech sobie strzeli w lepetyna zakuta. Niech sam z sobą zrobi porzadek bo to tylko zwierzę które wylazlo z lasu za pokarmem jak ty do lasu za świeżym powietrzem hmm albo siedź w domu i się nie ruszaj. Hmm pies też jest zwierzakiem i przyjacielem człowieka ciężko winić tu zwierzęta bardziej wina ludzi z tego powodu że ktoś mogl szczuć wcześniej psem dzika i dlatego z atakował broniąc się przyczyn może być dużo ale z winy ludzi mam nagrany film jak szczują amstaffa na dzika dzik jest z małymi dopiero ruszył na psa jak za blisko się zbliżył jak właściciel w popłochu odciagnol psa i poczuł smród w gaciach dzik stanol i wcale nie atakował ale dystansował. A jeżeli chodzi o mordęcza rasę psa znaczy przedstawiana tak przez wiele osób to powiem tak mile przyjazne skórę do zabaw są mega aktywne i mnóstwo w nich energi. A reszta zależy od właściciela. Miasta się rozrastają coraz więcej terenów jest zabierana przez człowieka dla zwierząt. Trzeba robić selekcję ale nie tak że wpadną z kalachami w miasto i rostrzelaja je na oczach ludzi_dzieci. Jak zarówno nie można wybić matki z małymi itp. Wszystko jest dla ludzi ale z głową. Pozdrawiam
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 5
  • Jebać śmierdzące amstaffy 2020-06-05 11:52:29 95.160.*.*
    A jebać tego kundla. Pewnie był szczuty. Pod mój blok regularnie przychodzą dziki. Nic nikonu nie robią tylko ryją w ziemi i wracaja do lasu. Moża koło nich przejśc, nic nie zrobią a orędzej same uciekną. Nie raz byłem świadkiem jak właściciel psa szczuł psa na te dziki. Wielki cwaniak. Nie zdaje sobie sprawy co sie z jego obsrańcem stanie kiedy dzij na serio się wkurwi. Tu mamy przykład. Dziki same z siebie nie atakują nigdy. Jedynie może zdarzyć się, że locha zaatakuje gdy w pobliżu są młode i poczuje zagrożenie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 14 27
  • Anonim 2020-06-05 11:47:50 79.191.*.*
    Jeśli były młode to miał prawo zaatakować. Jednak powinno się coś z tym zrobić bo Olsztynianie nie mogą wychodzić z psem z obawą że zaraz coś na nich wyskoczy. U mnie pod blokiem było ich pełno. Poukladały się wokoło krzaków i nawet nie reagowały na zbiór ludzi którzy się im przyglądali.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 4
  • Essa 2020-06-05 10:56:04 37.47.*.*
    Pies agresywny pewnie sam zaatakował dzika i się doigrał, tfu na te kundle
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 25
  • mm2 2020-06-05 10:54:57 83.5.*.*
    powinni tego ministra co zabrania przewozić dziki wziąć za mordę i przywieźć do Olsztyna. Skoro nie pozwala ich przewozić to niech biega z kijkiem i je przegania.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 3
  • Kora 2020-06-05 10:39:42 89.64.*.*
    Czytam i ręce mi opadają, czy ktoś z Was piszących zastanawia się w jakiej sytuacji dzik atakuje? Jak widzę nie! Ten amstaff nie pitbull 😏 miał wiele szczęścia że go locha lub odyniec nie zachlastał na śmierć i ich szable są jak brzytwy, tu dzik poczuł się panem, a jeśli w pobliżu były warchlaki to można powiedzieć że to dobrze się skończyło.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 3
  • Mariusz1975 2020-06-05 09:42:31 5.173.*.*
    Nie wiem co się jeszcze musi wydarzyć ,żeby zrobić porządek z dzikami. W Niemczech odstrzelili ponad 2000 tyś tych,które niosły zagrożenie ludziom,i nikt nie robi problemu.. Dzika miejsce jest w lesie a nie w mieście.. To był pies...bronił swojego Pana.. A gdyby nie było psa?? Włodarze miasta Olsztyna !!! Czas robić porządek..
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 8
  • Miszcz 2020-06-05 09:27:52 37.47.*.*
    Po pierwsze dziki uciekaja przez psami. Wiem bo poluje. W szarży przyciśniety atakuje psy to prawda ale mądry pies ucieka i szczeka a glupi chcial sie sprawdzić i oto skutek. Nic nie wiecie o tych zwierzetach a piszecie bzdury. Amstaf to nie jest pies do bloku. Ogolnie w bloku nie powinno sie trzymać psów. Amen.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 21 22
  • Solei88 2020-06-05 07:31:57 217.96.*.*
    I przepraszam za literówki bo widzę, że kilka zrobiłam.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 2
  • Solei88 2020-06-05 07:28:06 217.96.*.*
    Szlak mnie trafia na nie które komentarze, boże jacy wy ludzie (nie którzy) jesteście mało inteligentni żeby nie powiedzieć inaczej! Kiedy w końcu dotrze do tych pustych głos, że żaden pies nie jest z natury agresywny, wszystko zależy od prowadzenia i wychowania a nie od rasy! Zgadzam się, że patologia kupuje sobie "Amstaffa" dla szpanu i później dochodzi do tragedii ale zdajecie sobie sprawe z jednego w 99% przypadków to nie jest Amstaff tylko pies w typie! Jaka patologię stać żeby dać 3000zl w zwyż za psa? Jeżeli pies jest z jakieś rozmnazalni a nie zarejestrowanej hodowli, nie ma papierów on ani jego rodzice ani dziadkowie to jak możecie mówić, że to Amstaff? Ja mam dwa Amstaffy są to najcudowniejsze psy na świecie, nie potrzeba na nie pozwolenia bo nie są wypisane na listę raz groźnych, nie mam obowiązku prowadzenia go więc w w kagańcu jeżeli nie wykazuję agresji. Mam o obowiązek mieć go pod kontrolą (smycz, taśma lub komenda). Wierzyć mi się nie chcę , że w dzisiejszych czasach, mając tak ogromny dostęp do informacji dalej lecicie schematami i posługujecie się wiedzą z jakichś szmatlawych gazet, które nawet nie potrafią zetelnie się dowiedzieć co za rasa faktycznie pogryzła kolejne dziecko czy osobę dorosła. W 99% przypadków był to pies w typie czyli zwykły kundelek źle prowadzony, nie ułożony, właściciel nie potrafił zauważyć sygnałów świadczących o tym, że pies zaatakuje bądź wykaże agresję! Ja po nich psach widzę wszystko, czytam z nich. Ułożenie uszu, jezaca się sierść, postawa, ogon. Pies zanim zaatakuje daje milion sygnałów a człowiekiem ma za zadanie te sygnały odczytać! Jedno jest pewne, większą część społeczeństwa faktycznie nie powinna mieć tych psów, ani w ogóle żadnych. Amstaff to kanapowiec, niańka i najlepszy przyjaciel i kompan do zabawy ale tylko w dobrych rękach. Spacer z moimi psami to nie tępe gapienie się w telefon to ciągła obserwacja psów..czy czegoś nie zjadł w krzakach, czy ten pies co biegnie na nas bez smyczy bo właściciel na wywalone i nie raczy go odwołać przypadnie mu do gustu, czy on będąc na smyczy nie czuje się nie pewnie w takiej sytuacji czy lepiej odpiąć smycz i dać mu się przywitać czy momentalnie zająć go jakaś komendą żeby nie zwrócił uwagi na tego szczura i czasem go nie poturbował. Zrozumcie w końcu jedno czy Wy witacie się z każdym obcym człowiekiem na ulicy, zabijacie sobie piateczki, przytulacie sie? Dlaczego do cholery wymagacie od psa żeby robił to z każdym napotkanym psem, dzieckiem czy człowiekiem? Pies powinien być na smyczy jeżeli nie potrafimy go odwołać, macie obowiązek go odwołać i najpierw zapytać właściciela czy mogą się przywitać, zapytajcie zanim dziecko podbiegnie do obcego psa i wyciągnie rękę i sami też pytajcie. Pies ma tylko zeby do obrony, jeżeli poczuje się zagrożony zaatakuję. Zdrowego podejścia życzę wszystkim i rozsądku.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 62 9
  • Jaro 2020-06-05 06:53:55 188.146.*.*
    Dzik wystartuje zawsze do psa jako pierwszego.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 7
  • Tolek 2020-06-05 06:46:09 83.26.*.*
    Wszyscy którzy bronicie biednych dzików nie macie o nich zielonego pojęcia jakie to przebiegłe zwierzęta jak wam du.... Y poobgryzaja to przejzycie na oczy
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 5
  • Behawiorysta 2020-06-05 06:27:44 77.21.*.*
    Wielu właścicieli tych psów pisze że są wspaniałe, nieagresywne i wręcz uwielbiają dzieci. To jest prawda ale jak z ruskiego kawału o rozdawaniu rowerów.. otóż ta rasa w Ameryce służyła do obrony pasącego się bydła przed drapieżnikami, udomowiona, by dbać o własne stado (czyli właściciela, jego rodzinę) kiedy pojawia się przedstawiciel innego stada, staje do obrony, wielokrotnie zdarza się że atakuje innych ludzi. Trzymanie ich w bloku to czysta głupota.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 17 8

www.autoczescionline24.pl