Niepokojąca sytuacja miała miejsce niedawno, przy ul. Bajkowej w Olsztynie. Rodzina dzików przechadzała się po trawie, w pobliżu ławki, na której siedziała starsza pani. Jedno ze zwierząt postanowiło poszukać pożywienia w nieco niekonwencjonalnym miejscu... Dzik podszedł od tyłu do stojącej nieopodal ławki, po czym dotknął ryjem torebkę siedzącej na niej kobiety.
Po chwili zwierzę uciekło w krzaki, na szczęście nie zabierając ze sobą wywęszonej zdobyczy. Starsza kobieta nie spostrzegła, że niemal padła ofiarą dzika-złodzieja.
Więcej na temat niepokojących zdarzeń z dzikami w Olsztynie:
W Olsztynie jest coraz więcej martwych dzików. Co jest tego przyczyną?
Olsztynianie masowo dokarmiają dziki. Straż miejska załamuje ręce
Potrącił dzika i odjechał. Za nieudzielenie pomocy zwierzęciu może ponieść surowe konsekwencje
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz