Od kilku lat władze Ełku, w porozumieniu z Muzeum Historycznym zamiast choinki odpalają zabytkowy parowóz z wagonem pocztowym. Atrakcja ta cieszy się dużym zainteresowaniem, a pojawiających się na niej ozdób z roku na rok jest coraz więcej.
Według dyrektor muzeum, Rafała Żytynieca, oświetlanie parowozu to "nowa, świecka tradycja".
- Co roku dokładamy więcej świeczek, na lokomotywie pojawiały się renifery, podłączona też została aparatura, która produkuje sztuczną parę - tłumaczył w rozmowie z Radiem Olsztyn. - To świąteczna wizytówka Muzeum Historycznego w Ełku.
Z niecodzienną atrakcją związana jest Ełcka Kolej Wąskotorowa - jedna z nielicznych kolei tego typu na terenie Polski, funkcjonująca do dziś. Początkowo jej zadaniem był przewóz mieszkańców okolicznych wsi do Ełku. Jej działalności nie przerwała ani II Wojna Światowa, ani zmiana przynależności państwowej.
Skonstruowana w latach 1910-1918 kolej została w 1991 roku uznana za zabytek. Dziesięć lat później, w 2001 likwidowaną przez PKP linię przejął Urząd Miasta w Ełku. Od tamtej pory prowadzone są jedynie kursy turystyczne. Rokrocznie z linii łączącej Ełk z położonym prawie 40 kilometrów na wschód Turowem korzystają dziesiątki tysięcy osób.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz