Konferencję rozpoczął wicewojewoda warmińsko-mazurski, Zbigniew Szczypiński. Zwrócił uwagę na skrzynkę, oklejoną hasłami Lewicy. W niej znajdować się miało ponad 22 tysiące podpisów, jakie Polacy złożyli pod wnioskiem o rejestrację listy w okręgu nr 3.
"Jedynką" w warmińsko-mazurskim i podlaskim będzie Bożena Przyłuska. Jako druga wystartuje Edyta Kądzior. Dalsze miejsca zajmą Urszula Wiadrowska, Andrzej Aleksiejczuk, Tomasz Mańczuk, Marta Mroczkowska, Beata Dalkowska, Ireneusz Dzienisiewicz, Tomasz Krutul oraz wiceminister aktywów państwowych, Marcin Kulasek.
- To ludzie między 35 a 68 rokiem życia - podsumowywał Szczypiński. - Wszyscy mówią o tym, by walczyć o prawa kobiet, o miejsca na listach. Tylko na Lewicy pierwsze trzy miejsca zajmują panie.
Następnie głos zabrała kandydatka do Parlamentu Europejskiego - Bożena Przyłuska. Działa politycznie od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jest działaczką feministyczną, współzałożycielką Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Prowadzi także stowarzyszenie Kongres Świeckości, które działa na rzecz rozdziału Kościoła od państwa.
- Z lewicą łączą mnie wartości, takie jak szacunek dla każdego człowieka, niezgoda na krzywdę i niezgoda na nierówności - mówiła kandydatka do europarlamentu. - To także motor mojego działania i klucz do tego, by Europa była miejscem bezpiecznym, demokratycznym i wolnym.
Przyłuska przedstawiła także konkrety programowe, o które przedstawiciele Lewicy walczyć będą w Brukseli. Pierwszym z nich jest Europejska Karta Praw Kobiet, w której zapisany ma być równy dostęp do aborcji, badań prenatalnych, opieki ginekologicznej dla wszystkich mieszkanek UE. Zwiększona zostanie także dostępność żłobków, zmniejszeniu ulegnie luka płacowa, oraz wprowadzone zostaną działania na rzecz osób opiekujących się niepełnosprawnymi i seniorami, które - jak podkreśla liderka listy Lewicy - w większości stanowią kobiety.
Lewica będzie także wspierać ludzi młodych. Głównym sposobem ma być przegłosowanie funduszu przeznaczonego na budowę mieszkań na tani wynajem. Pomysłem, który ma przykuć uwagę młodych jest też podróż za "jeden uśmiech" po Europie - czyli bilet kolejowy kosztujący... jeden euro.
Poruszona została także kwestia tęczowych rodzin.
- W Polsce żyje kilkadziesiąt tysięcy tęczowych rodzin. Są absolutnie pozbawione równych praw, jeżeli chodzi o wsparcie socjalne, prawo do opieki gdy jeden z partnerów odejdzie - wyjaśniała Przyłuska. - Chcemy, żeby Europa wprowadziła regulacje, które spowodują, że tęczowe rodziny będą traktowane tak samo. Nie ma powodu, żeby było inaczej.
Ostatni głos zabrał Wiesław Mańkut, przewodniczący wojewódzkich struktur Nowej Lewicy. Podkreślał, że kandydaci znaleźli się na listach, bo chcą "lepszego świata" - takiego, który został wymarzony przez ludzi, którzy przeżyli II wojnę światową.
- Jesteśmy ludźmi, którzy do tej pory nie przeżyło wojny. Myśl utworzenia UE to myśl o świecie bez wojen, bez przemocy - mówił. - Dzisiaj wiem, że ta Europa będzie dla was, ludzi, którzy pójdą zagłosować 9 czerwca.
Komentarze (22)
Dodaj swój komentarz