Mieszkańcy ul. Iwaszkiewicza już od października są w konflikcie z władzami miasta o budowę drogi rowerowej. Inwestycja prowadzona jest po wschodniej stronie ulicy, gdzie do tej pory były miejsca parkingowe. Kilkadziesiąt z nich zostało zlikwidowanych.
Budowa ścieżki ma się ku końcowi, a sam trakt dla rowerzystów, na wysokości bloku przy ul. Iwaszkiewicza 40, został skierowany na jezdnię, więc rowerzyści, aby pojechać dalej, będą musieli uważać na samochody.
Mieszkańców to zbulwersowało. W ich imieniu list do radnych napisał Wojciech Szalkiewicz, który mieszka w pobliżu. Pismo publikujemy w całości:
Szanowni Państwo,
W imieniu mieszkańców bloków 21-40 przy ul. Iwaszkiewicza w Olsztynie pragnę poinformować o praktycznym zakończeniu budowy ścieżki rowerowej, którą dziś już z pewnością można nazwać „inwestycyjnym idiotyzmem roku”. Zapraszam serdecznie do obejrzenia efektów prac prowadzonych przez miasto za kilkaset tysięcy złotych i kosztem kilkudziesięciu ogólnodostępnych miejsc postojowych, a mającej rzekomo poprawić bezpieczeństwo uczestników ruchu, jak również komfort życia mieszkańców. Aktualne zdjęcia w załączniku (+ jedno archiwalne z Googlemap).
Przy okazji pragnę przekazać Państwu odpowiedź p. Piotra Grzymowicza, Prezydenta Olsztyna na pytanie dotyczące kontynuacji tej inwestycji. W piśmie z 30.11.2021 r. skierowanym do p. Lidii Staroń, Senator RP napisał:
„...Aktualnie trwający III etap realizacji projektu technicznego z OBO 2016 został praktycznie zakończony i inwestycja nie obejmuje dalszego terenu przy ul. Iwaszkiewicza. Obecnie nie jest planowana realizacja dalszego zakresu budowy ścieżek rowerowych w tym obszarze. W przyszłorocznym budżecie, nie zaplanowano środków finansowych na ten cel. Aktualnie nie jest planowane zwiększenie ilości ogólnodostępnych miejsc postojowych w rejonie ul. Iwaszkiewicza".
Jak wygląda z deklaracji Pana Prezydenta przynajmniej w przyszłym roku nie będzie ani ścieżki rowerowej ani nowych ogólnodostępnych miejsc postojowych.
Z poważaniem
w imieniu mieszkańców
dr Wojciech K. Szalkiewicz
– możemy przeczytać w liście.
Już w zeszłym tygodniu skontaktowaliśmy się w sprawie przebiegu drogi rowerowej na ul. Iwaszkiewicza z urzędnikami w ratuszu. Do tej pory czekamy na odpowiedź.
Przypomnijmy, że konflikt między władzami miasta a mieszkańcami ul. Iwaszkiewicza rozpoczął się po tym, gdy w październiku br. ruszyły prace związane z budową ścieżki rowerowej, tym samym likwidując kilkadziesiąt miejsc parkingowych (Likwidują miejsca parkingowe na ul. Iwaszkiewicza, aby wybudować ścieżkę rowerową).
Mieszkańcy wymienili korespondencję z władzami miasta (Nowe fakty ws. likwidacji miejsc postojowych przy ul. Iwaszkiewicza).
Paweł Sokół powołał się na art. ustawy o samorządzie gminnym.
Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy: 2) gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego.
– możemy przeczytać w ustawie.
Mieszkańcy zwrócili uwagę, że likwidacja miejsc parkingowych utrudni życie osobom mieszkającym przy ul. Iwaszkiewicza, ale także służbom ratowniczym i porządkowym. Zaparkowanie w okolicy ww. bloków w dzień jest bardzo trudne, a wieczorem „praktycznie niemożliwe”.
W dodatku mieszkańcy poruszyli temat Łynostrady, która jest oddalona o zaledwie 100 metrów od ul. Iwaszkiewicza.
– Budowa nowej trasy rowerowej związanej z likwidacją miejsc parkingowych i za tym idącym utrudnieniem życia mieszkańców, skutkować będzie uniemożliwieniem prawidłowego funkcjonowania (brak możliwości dostarczenia podstawowych produktów do miejsc zamieszkania z powodu braku miejsca do parkowania), co spowoduje znaczne niezadowolenie społeczne – wyjaśnił Paweł Sokół.
Prezydent z kolei odpowiedział, że to mieszkańcy, poprzez OBO, wybrali ten projekt.
– To sami mieszkańcy zdecydowali o budowie ścieżki rowerowej, a co za tym idzie częściową likwidacją miejsc postojowych – dodał Piotr Grzymowicz i na zakończenie zachęcił do realizacji własnego projektu w przyszłym roku.
6 listopada lokalni mieszkańcy protestowali na ul. Iwaszkiewicza (Mieszkańcy ul. Iwaszkiewicza: ''Zróbmy w OBO projekt, aby wynieść ratusz z miasta'' [ZDJĘCIA, WIDEO]). Poparł ich prezes Olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Jerzy Okulicz.
– Koncepcje zagospodarowania były zgłaszane dużo wcześniej i cały kierunek był skierowany na Łynostradę. Z Łynostrady miały być tylko dojazdy do szkoły i dla mieszkańców, żeby mogli tam dojechać. To Łynostrada jest jakby kręgosłupem całego Olsztyna. Ta inwestycja na ul. Iwaszkiewicza to wyrzucenie pieniędzy w błoto – stwierdził prezes Okulicz.
23 listopada mieszkańcy ul. Iwaszkiewicza protestowali po raz kolejny (Mieszkańcy ul. Iwaszkiewicza w Olsztynie mają dość. Po raz kolejny protestowali ws. likwidacji miejsc postojowych [ZDJĘCIA]). Obecni na tym spotkaniu byli radni Jarosław Babalski i Mirosław Arczak.
Podobny zabieg, jeżeli chodzi o wjazd rowerem na ulicę, zastosowano w 2020 roku na os. Mazurskim (ul. Pstrowskiego).
Czytaj również:
Rowerzyści przy os. Mazurskim zmuszeni wjechać na 4-pasmową ruchliwą jezdnię
Mamy odpowiedź urzędników ws. przedłużenia drogi rowerowej na os. Mazurskim
Komentarze (29)
Dodaj swój komentarz