W turnieju zagrało 20 pań i 32 panów. Początkowo zostali oni rozlosowani do grup, gdzie mecze toczyły się systemem każdy z każdym, a następnie najlepsze osoby wchodziły do fazy pucharowej.
Wśród tenisistek najlepsza okazała się Magdalena Żurek z Wrocławia, która w finale walczyła z olsztynianką Wioletą Dubilas. Finał zakończył się wynikiem 4:3, 4:2.
U Panów zwyciężył – Marcin Szendryk z miejscowości Góra, pokonując w finale dobrze dysponowanego Łukasza Kazberuka z Białegostoku 4:0, 4:2.
Nie da się ukryć, że w początkowej fazie turnieju wszystkie oczy zwrócone były w stronę niewątpliwej ikony sportu – Joanny Jędrzejczyk, która rozegrała trzy mecze grupowe, zdobywając w nich jednego gema.
- Nie mam jeszcze prawa wygrywać, a zdobycie gema w tym turnieju to było moje mistrzostwo i udało się. Bardzo się z tego cieszę i jestem z siebie zadowolona. To było bardzo cenne doświadczenie, które pozwoli mi rozwinąć skrzydła - skomentowała swój występ zawodniczka mma.
Nie ma wątpliwości, że zobaczymy jeszcze słynną "JJ" na kortach, gdyż - jak sama powiedziała - "zamierza kontynuować swoją przygodę z tenisem". Trzeba przyznać, że Jędrzejczyk dobrze gra jak na dwa miesiące treningów. Z pewnością wpływa na to fakt, iż jest niezwykle wysportowana, ma charakter, wolę walki i niewątpliwie uwielbia ciężkie treningi.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz