Tegoroczna zima dała się we znaki nie tylko ludziom, ale również, a może przede wszystkim, zwierzętom – głównie tym bezdomnym, które nie mają dachu nad głową. W mniejszym stopniu także tym schroniskowym, bo niezależnie jakby pracownicy takiej placówki się nie starali, to zwierzętom nie będzie tak dobrze, jak w mieszkaniu.
W schronisku w Olsztynie odczuwane są braki słomy.
– Słoma potrzebna jest do wyściełania psich bud. Ze względu na swoje właściwości wspaniale izoluje i jest także ekologiczna. Dobra psia buda wyścielona grubo słomą daje naprawdę ciepłe schronienie – powiedział w rozmowie z nami Grzegorz Gromadzki, prezes stowarzyszenia Zwierzyniec św. Franciszka.
Dodał, że zimą schronisko ma podobne potrzeby jak gospodarstwo domowe. Zwierzaki powinny mieć ciepło, zjeść treściwszą karmę i dostawać suplementy wspomagające ich odporność. Zaznaczył, że pracownicy schroniska mogą sami odebrać słomę w kostkach.
– W tym momencie słoma jest priorytetem. Po słomę w kostkach chętnie dojedziemy. Jeżeli będzie to bela słomy, wtedy sprawa się komplikuje – dodał Gromadzki.
Z kolei w Międzygminnym Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Tomarynach (gmina Gietrzwałd) brakuje przede wszystkim dobrej jakości karmy dla psów i kotów.
Dowiedzieliśmy się również, że zwierzętom brakuje kontaktu z człowiekiem, więc wolontariusze są mile widziani.
– Do schroniska może przyjść każdy. Nie ma zakazów. Jesteśmy otwarci od poniedziałku do piątku, a także w soboty, niedziele i święta od 9 do 15 – dowiedzieliśmy się w biurze placówki w Tomarynach.
Wolontariusze mogą odwiedzać także zwierzęta w olsztyńskim schronisku.
– Na obecną chwilę mamy 30 osób, które podpisały umowę wolontariacką i odwiedzają schronisko regularnie. To nie znaczy, że nie ma miejsca dla innych osób. Pozostałe osoby zapraszamy od poniedziałku do piątku od 9 do 15 – dodał Grzegorz Gromadzki.
Z kolei Stowarzyszenie Miasto dobre dla zwierząt z Dobrego Miasta zachęca do wzięcia udziału w zrzutce na domki dla bezdomnych kotów (Pomóż kotom przetrwać zimę - koci schron). Koszt jednego domku to 50 zł. Na obecną chwilę 91 osób wsparło akcję na łączną kwotę 3714 zł.
Osoby działające w stowarzyszeniu napisały również w mediach społecznościowych, jak można pomóc bezdomnym zwierzętom w zimie.
Pamiętajcie dzisiaj o bezdomniakach, o wolno żyjących kotach, o ptakach, o psach bezdomnych i tych z łańcucha...
Reagujcie! Dawno nie było takiej zimy.
Jeśli w okolicy są koty wolno żyjące możesz im pomóc:
- Wystaw suchą karmę, mokra szybko zamarznie,
- Postaw wodę o temperaturze pokojowej (do wody można dodać trochę tłuszczu zwierzęcego, np. smalcu, wtedy woda będzie wolniej zamarzać),
- Postaw budkę a jeśli nie masz, zrób ja z kartonu, styropianu, włóż słomę, a jeśli jej nie masz - ciepły suchy koc.
Niewiele trzeba by uratować dziś ich życie.
– możemy przeczytać w poście.
Stowarzyszenie także potrzebuje karmy dla swoich podopiecznych (na obecną chwilę w placówce przebywa ok. 70 zwierząt).
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz