Ta decyzja była dla wielu zaskoczeniem. Jeszcze w środę rozmawialiśmy telefonicznie z Janem Harhajem, starostą lidzbarskim o sprzedaży Term Warmińskich (Tzw. ‘’zimne termy’’ w Lidzbarku Warmińskim zostaną wystawione na sprzedaż za nieco ponad 48 mln zł). Wtedy starosta powiedział, że będzie mógł odpowiedzieć na pytania po sesji.
Jak się okazało, w czwartek złożył wniosek o odwołanie z pełnienia przez siebie funkcji starosty. Decyzję tę poparło 15 radnych, jeden wstrzymał się od głosu, a jeden był przeciw. Jerzy Kielak głosował przeciw, ponieważ uważa, że starosta powinien zakończyć kwestię term.
– Decyzja Harhaja o rezygnacji była całkowitym zaskoczeniem – przyznał Kielak.
Harhaj zapewnił, że rezygnacja z pełnionej funkcji nie jest spowodowana sprzedażą term, a względami osobistymi.
Próbowaliśmy dzisiaj po południu skontaktować się ze starostą, ale nie zastaliśmy go.
Na sesji radni podjęli również uchwałę o sprzedaży Term Warmińskich. Na to jeszcze muszą zgodzić się radni miejscy, którzy będą nad tym tematem debatować w przyszłym tygodniu. Jeżeli i oni się zgodzą, termy zostaną wystawione w przetargu. Cena wywoławcza ma wynieść 48,1 mln zł, a kwotą podzielą się po połowie powiat i miasto.
Przeciw ponownie głosował Jerzy Kielak. Stwierdził, że jest to zbyt niska cena, ponieważ budowa term kosztowała ponad dwa razy tyle, a dodatkowo inflacja i koszty materiałów jeszcze bardziej „potęgują dysproporcję między kosztami budowy, a sprzedażą”.
Przypomnijmy, że Jan Harhaj był starostą lidzbarskim od 2010 roku. Jest także sekretarzem generalnym Platformy Obywatelskiej na Warmię i Mazury.
Komentarze (28)
Dodaj swój komentarz