Z okazji tegorocznego "Dnia Kobiet" MOK przygotował plakaty, odwołujące się do socrealistycznej stylistyki. Pojawiły się na nich takie hasła jak: „Nie marnuj czasu! Pamiętaj do czego zostałaś stworzona”, „Feminizm? Nie, dziękuję!”, albo „A ty co zrobiłaś dla rozkwitu ojczyzny”.
Olsztyński MOK wytłumaczył swoją akcję jako pretekst do dyskusji nad przemocowymi formami komunikacji tych, którzy chcą sprawować nad nami władzę symboliczną. Zamontowane na miejskich ulicach ilustracje miały ironizować język wykluczeń i nakazów.
Według naszych ustaleń, przynajmniej w dwóch lokalizacjach, ktoś „poprawił” plakaty i za pomocą czerwonej farby zmienił sens pierwotnego przekazu. Aktualne hasła to: „Feminizm? Tak, dziękuję!”, Nie marnuj czasu! Bądź kim chcesz!” oraz „Pamiętaj nikomu nie jesteś nic winna”. O to, czy jest to dalszy etap prowokacji, zapytaliśmy u źródła.
- To oddolna inicjatywa mieszkańców – przekazała nam Karolina Lewandowska z Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. - Jest reakcja na nasze plakaty. Nie wiemy, kto dokonał tej zmiany, ale bardzo się cieszymy, że coś takiego się wydarzyło. Chodziło nam o to, żeby podjąć dyskusję – dodała.
Trop, w ustaleniu autora zmian, rzucił w komentarzu na Facebooku dr hab. Antoni Grzybek, funkcjonujący w sieci pod pseudonimem artystycznym Tonda Kinoko.
A ja już wiem, że to jedna z moich studentek zareagowała czynnie przemalowując te plakaty i jestem z tego dumny, że duch w narodzie nie ginie, a w narodzie studencko-artystycznym w szczególności!
- napisał pracownik Instytutu Sztuk Pięknych UWM w odpowiedzi na post Miejskiego Ośrodka Kultury.
Plakaty, które wg MOK groteskowo wyostrzają instrumentalizację kobiecej wolności, wzbudziły też reakcję w sieci. Złożono internetową petycję o usunięcie ilustracji z miasta. Według twórcy petycji plakaty promują patriarchalne spojrzenie na kobiety i sugerują, że kobieta nadaje się wyłącznie do rodzenia dzieci. Na ten moment podpis pod wnioskiem złożyło ponad 150 osób.
Rozumiem, że uznajecie mieszkańców miasta za debili, nie pojmujących przesłania plakatów
– napisał ktoś w odpowiedzi na petycję.
Komentarze (28)
Dodaj swój komentarz