Karolina Gilon w udzielonym ostatnio wywiadzie odsłoniła kulisy pikantnego show. Zdradziła, że jeden z uczestników wpadł jej w oko, a od niedawna serce prezenterki znów jest wolne. Jednak gwiazda ma swoje zasady.
- Nie jestem osobą, która zaczepia facetów w klubach. W najnowszej edycji jest taki jeden, który wpadł mi w oko. To nie są mężczyźni dla mnie, tylko dla uczestniczek - zaznaczyła.
Karolina poruszyła również temat seksu w programie oraz relacji między uczestnikami. Celebrytka przyznała, że uczestnicy nakręcają się wzajemnie... nosząc skąpe stroje. Celebrytka dodała, że intymne spotkania uczestników szukających namiętności odbywają się w wyznaczonej "kryjówce".
- Seks w programie się dzieje i to jest naturalne, chodzą w strojach kąpielowych i się nakręcają. Mają do tego specjalne miejsce - wyjawia Gilon.
Prowadząca opowiedziała również jak w godzinnym programie zmieścić to, co działo się w ciągu całej doby oraz o sztabie pomocników przygotowujących ją na wejście do willi, z której relacjonuje bieżące wydarzenia: - Wybieramy najlepsze momenty. Esencję programu! Jest ze mną skład beauty team: fryzjer i makeupistka. Mieszkamy razem i oni sprawiają, że tak pięknie wyglądam podczas wejść do willi.
Karolina Gilon nie wyklucza w przyszłości przeprowadzki do Hiszpanii. Prezenterka jest zachwycona klimatem słonecznej Marbelli oraz sąsiedztwem Beaty Kozidrak.
- Fajnie byłoby przezimować w Hiszpanii, czuję się tu już jak w domu - zdradza.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz