Na spotkaniu z dziennikarzami przy Wysokiej Bramie stawili się Tomasz Owsianik - przewodniczący okręgu 35, Łukasz Zbiciak - rzecznik prasowy lokalnych struktur oraz Piotr Grędziński - przewodniczący miejscowego koła.
Jako pierwszy głos zabrał przewodniczący okręgu, który odniósł się do decyzji wojewody warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego w sprawie natychmiastowego usunięcia pomnika "Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej" (pomnika "Wdzięczności dla Armii Radzieckiej"), usytuowanego na placu Xawerego Dunikowskiego. Przedstawiciele lokalnych struktur Konfederacji Korony Polskiej widzieliby w tym miejscu mauzoleum ludobójstwa Polaków.
- Czas najwyższy odkłamać historię i upamiętnić ofiary ludobójstwa - przyznał Tomasz Owsianik. - Mamy tutaj na myśli zagładę Polaków w nazistowskich obozach koncentracyjnych, ludobójstwo przez ukraińskich banderowców na Wołyniu, a także mord przez sowietów w Katyniu.
Tomasz Owsianik, przewodniczący okręgu 35
Zdaniem przewodniczącego okręgu, "w stolicy Warmii i Mazur takiego miejsca brakuje".
Jako drugi głos zabrał Piotr Grędziński, który przyznał, iż jako mieszkaniec Olsztyna "nie może patrzeć, jak nasze miasto umiera". Jak przytoczył, na koniec 2010 roku w stolicy Warmii i Mazur zameldowanych było ponad 175 tys. osób, natomiast na dzień 31 grudnia 2021 roku ta liczba spadła do 169 tys.
- Dane za 2022 rok są obecnie niepełne, ale tendencja nadal jest spadkowa - przyznał przewodniczący olsztyńskiego koła.
Piotr Grędziński - przewodniczący miejscowego koła
Przedstawiciel KKP odniósł się także do wielu pustych lokali na starówce. Jego zdaniem, przyczyną tego stanu rzeczy są "horrendalne czynsze oraz wysokie koszty pracodawców, ale przede wszystkim mniejsza liczba turystów i mieszkańców".
Zauważył także, że z roku na rok w mieście odbywa się coraz mniej bezpłatnych wydarzeń kulturalnych, czy likwidowane są miejsca aktywności sportowej.
Łukasz Zbiciak przyznał natomiast, że "miasto cierpi na nadmierne korki", bowiem pierwsza inwestycja tramwajowa nie rozładowała natężenia ruchu.
- W zamyśle magistratu był fakt, że ludzie przesiądą się do tramwajów, zamiast korzystać z samochodów. Oczywiście to nie nastąpiło z różnych względów; choćby z tego, że... Polacy kochają jazdę samochodem. Komfort jazdy komunikacją miejską nie jest tak wysoki jak własnym autem - powiedział rzecznik prasowy okręgu 35 Konfederacji Korony Polskiej.
Kolejnym problemem Olsztyna mają być kwestie finansowe, m.in. związane z budową hali Urania czy inwestycją tramwajową. - Prawdopodobnie zabraknie także 20 mln zł na oświetlenie - przyznał Zbiciak.
Zdaniem rzecznika prasowego KKP, podczas obecnej rozbudowy sieci tramwajowej mamy do czynienia z degradacją i dewastacją infrastruktury drogowej w miejscach z nią sąsiadujących.
- Przez miejski paraliż nie zapuszczam się głębiej w miasto - żalił się.
My jednak dopytaliśmy, skąd wziąć pieniądze na rozwój lokalnych biznesów w przypadku kiedy na samorządy narzuca się kolejne obciążenia finansowe, a rząd ucina dofinansowania.
- Jako partia mamy program wolnościowy. Mówimy tutaj głównie o obniżce kosztów prowadzenia działalności. Dołożylibyśmy wszelkich starań, aby tańsze było paliwo i węgiel - przyznał Łukasz Zbiciak. - Jeżeli przeciętny Kowalski miałby więcej w kieszeni, chętniej by wydawał pieniądze np. właśnie na omawianej starówce.
Zdaniem przedstawicieli Konfederacji, państwo opiekuńcze - jakie mamy w obecnym kształcie - jest złym rozwiązaniem, bowiem generuje inflację oraz zawiera silny interwencjonizm finansowy.
Na zakończenie zapytaliśmy jaki ewentualnie plan na olsztyńską starówkę miałaby Konfederacja.
- Mamy resztki murów obronnych, jest zamek kapituły warmińskiej, piękna starówka. Starałbym się pozyskać środki unijnej lub rządowe i odtworzylibyśmy stare mury obronne wraz z rotundą. Zrobiłbym państwo w państwie - powiedział Tomasz Owsianik, przewodniczący okręgu.
Na wzór podawana jest tutaj Republika Zarzecza w centrum Wilna na Litwie. Zarzecze (Užupis) to jedna z najstarszych dzielnic Wilna, położona tuż przy Starym Mieście, za rzeką Wilenką. Dzielnica będąca przyczółkiem artystów i bezdomnych, stanowiąca centrum wileńskiej bohemy i nazywana republiką artystów. Porównywana niekiedy do paryskiej dzielnicy Montmartre, czy kopenhaskiej Christianii.
Republika ma swoją konstytucje, hymn, prezydenta, premiera, ambasadorów a nawet biskupa! Dzień niepodległości przypada na 1 kwietnia.
I dodał na zakończenie: - Zrobiłbym jarmark, który trwałby cały rok.
Komentarze (47)
Dodaj swój komentarz