W sobotę (24 czerwca) w Bogatyni (dolnośląskie) odbył się wiec PiS z udziałem m.in. Jarosława Kaczyńskiego. Prezes partii mówił o potrzebie „kursu na suwerenność” w kontekście wyroków na pobliską kopalnię węgla brunatnego Turów. W tym samym tonie wypowiadała się w poniedziałek w Olsztynie, posłanka Iwona Arent.
- Kopalnia Turów jest symbolem walki o niezależność Polski (…) Nie pozwolimy komisji europejskiej ani komukolwiek na zamknięcie jakiegokolwiek zakładu w Polsce, który generuje miejsca pracy i gwarantuje bezpieczeństwo Polski – powiedziała.
Przypomnijmy, że w lutym 2021 roku Republika Czeska pozwała Polskę w sprawie Turowa przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Argumentowano, że dalsze wydobycie węgla brunatnego zagraża przetrwaniu kilku wiosek przygranicznych (czeskich i niemieckich).
- Z punktu widzenia województwa warmińsko-mazurskiego sprawy kopalni „Turów” mogą nie wydawać się tak ważne. Ale my tu chcemy jednoznacznie powiedzieć: będziemy bronić każdego zakamarka naszej ojczyzny, każdego zakładu – powiedział elbląski poseł PiS, Robert Gontarz. - Nie pozwolimy, aby eurokraci decydowali, jak mamy w Polsce działać. Dziwnym trafem okazuje się, że tylko węgiel w Turowie jest szkodliwy, ale ten, który jest w Czechach i Niemczech to dobry węgiel – dodał.
W drugiej połowie 2021 roku TSUE nałożył na Polskę 500 tys. euro kary dziennie za dalsze wydobywanie węgla w Turowie. Na początku 2022 roku podpisano porozumienie ze stroną czeską. Polska zobowiązała się do szeregu zabezpieczeń, które mają niwelować dalszą ingerencję kopalni w środowisko naszych południowych sąsiadów.
- Dzisiaj Turów, a może niedługo przyjdzie ktoś z totalnej opozycji i powie, że trzeba zamykać polskie lasy, że trzeba polskie lasy sprzedawać. My tu na Warmii i Mazurach musimy mieć pewność, że jest rząd, który zawsze będzie stawał po stronie polskich interesów – stwierdził Gontarz.
Na konferencji PiS pojawił się też Krzysztof Kamiński, prezes Grupy Alnea zajmującej się projektowaniem i produkcją maszyn dla przemysłu. Przedsiębiorca podkreślił negatywny wpływ unijnych przepisów na przykładzie branży cukrowej i przemysłu stoczniowego.
- Jeszcze jakiś czas temu w Polsce funkcjonowało kilkadziesiąt cukrowni, teraz jest ich kilkanaście, z czego polskich – kilka. Reszta jest niemiecka. Efekt jest taki, że cukier w Polsce kosztuje około 6 zł, a w Niemczech około 3,5 zł – stwierdził.
Drugim tematem spotkania było referendum ws. migrantów. W czwartek (15 czerwca), z inicjatywy posłów PiS, Sejm przegłosował projekt uchwały, która wyraża sprzeciw wobec tzw. paktu migracyjnego. Regulacje zobowiązują państwa członkowskie do relokacji migrantów we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
- Polacy mają prawo opowiedzieć się za tym, czy chcą przyjmować uchodźców, czy chcą, żeby Polska wyglądała tak, jak dzisiaj wyglądają Niemcy – powiedziała Arent. - Mamy w Polsce emigrantów, uchodźców z Ukrainy. Asymilują się. Kobiety pracują. Dzieci chodzą do szkoły. Mamy takich uchodźców. Nie potrzebujemy takich, którzy będą żerować na naszych podatkach.
Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Chodzi o obowiązek przyjmowania uchodźców przybyłych do innych państw UE lub zapłacenia kary po 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego. Rozporządzenie przewiduje jednak możliwość częściowego lub całkowitego zwolnienia z obowiązku solidarności. Polska musiałaby przedstawić Komisji Europejskiej wniosek z uzasadnieniem, powołując się na występowanie presji migracyjnej
Temu, aby do Polski trafili migranci z zachodu Europy sprzeciwił się poseł Gontarz, przywołując statystyki gwałtów w krajach, w których odsetek imigrantów jest wysoki.
- W Szwecji jest 37 razy więcej gwałtów na kobietach, niż w Polsce. To jest prawdziwe piekło kobiet, które zgotowali nieodpowiedzialni politycy – powiedział.
Krytycznego podejścia do unijnego rozporządzenia nie krył też Paweł Urbanowicz ze stowarzyszenia „Wspólnie dla Olsztynka”.
- Przestępczość wzrośnie. Spokojne życie, które mamy na Warmii i Mazurach, skończy się. W referendum chodzi o to, aby głos narodu był słyszalny, żebyśmy później przez decyzje niektórych ludzi nie żałowali - zaapelował.
Komentarze (96)
Dodaj swój komentarz