Jako pierwszy w trakcie konwencji głos zabrał Jacek Protas, wiceminister aktywów państwowych i szef warmińsko-mazurskich struktur Platformy Obywatelskiej. Stwierdził, że główna formacja Koalicji Obywatelskiej ma samorząd "w DNA". Jako jeden z ważniejszych punktów działań na rzecz Warmii i Mazur wymienił program dofinansowania terenów przygranicznych, które ucierpiały z powodu wojny na Ukrainie i jej następstw.
- Dzisiaj z otwartą przyłbicą możemy wyjść do Polski i Polaków - mówił. - Warmińsko-mazurskie nie będzie traktowany jak "Polska B", jak wtedy, gdy krajem rządził PiS.
Jako kolejny wypowiedział się marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, Marcin Kuchciński.
- Jak patrzę na was, to wiem, że bycie marszałkiem to nie tylko odpowiedzialność, ale przyjemność - rozpoczął. - Z takimi ludźmi jak wy, pełnymi energii, pasji, pracowitymi, możemy robić wielkie rzeczy.
W realizacji "wielkich rzeczy" pomagać ma współpraca między sejmikiem województwa, a rządem. Kuchciński stwierdził, że może liczyć na to, że ktoś zawsze "wysłucha problemów" Warmii i Mazur oraz postara się je rozwiązać.
- A wy możecie liczyć na rozwój regionu, pieniądze z Unii Europejskiej, Krajowy Plan Odbudowy - dodał.
Następną prezentującą się osobą był Michał Missan, kandydat na prezydenta Elbląga. Stwierdził, że drugie największe miasto warmińsko-mazurskiego ma okazję "wypłynąć na głębokie wody" - w przenośni i dosłownie.
- Zapadła decyzja, że tor przekopu Mierzei Wiślanej zostanie pogłębiony do samego portu w Elblągu - informował. - Nikt nas już nie szantażuje, że zabierze nam port, a tak było za PiSu.
Jako następny głos zabrał "gospodarz" wydarzenia, czyli kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Olsztyna i przewodniczący rady miasta - Robert Szewczyk. Stwierdził, że Olsztyn ma olbrzymi potencjał - mieszkańców, który trzeba uwolnić.
- Olsztyn to mój dom. Tu się urodziłem, wychowałem, poznałem moją żonę. Kandyduję, bo chcę zapewnić naszym mieszkańcom dobre warunki życia - mówił. - Nie możemy tracić szans, stać z boku. Olsztyn musi wykorzystać każdą możliwość, wrócić jako jasny punkt na mapie Polski.
Pomocny w zwiększeniu prestiżu stolicy Warmii i Mazur ma być rząd, który - jak stwierdził Szewczyk - jest pierwszym od 8 lat, który stał się partnerem dla samorządów. Dużym atutem obecnego gabinetu Donalda Tuska jest także to, że znajduje się w nim wielu byłych samorządowców, rozumiejących potrzeby mniejszych społeczności.
Na konwencji pojawili się także goście. Pierwszą z nich była ministra zdrowia Izabela Leszczyna. W swoim przemówieniu wspomniała o tzw. "stu konkretach", które cały czas są w realizacji. Mówiła także o założeniach realizowanych bezpośrednio w resorcie zdrowia. Sprawy takie jak finansowanie procedury in vitro z budżetu państwa, rozszerzone i dostępne bezpłatnie (od 1 maja) badania prenatalne dla kobiet, tabletki "dzień po", które również mają być dostępne od 1 maja "bez względu na decyzję prezydenta - to tylko część tego, co udało się zrealizować. Leszczyna wspomniała także o potrzebach psychiatrii dziecięcej i powrocie do finansowania telefonu zaufania dla młodzieży.
Jako ostatni głos zabrał prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Stwierdził, że na zaproszenia z Olsztyna "odpowiada zawsze". To w stolicy Warmii i Mazur co roku organizowany jest Campus Polska Przyszłości. Dodał, że marszałka Kuchcińskiego i Roberta Szewczyka poznał podczas przygotowywania do pierwszej edycji wydarzenia.
- W tym strasznym zgiełku codziennej polityki staraliśmy się znaleźć miejsce, gdzie można porozmawiać o rozwiązywaniu problemów. Tym są właśnie wybory samorządowe - wyjaśniał.
Wspomniał także o "stu konkretach", wymieniając te już zrealizowane, jak "odpolitycznienie" prokuratury, mediów i sądownictwa. Stwierdził jednak, że Polki i Polacy chcą rozmawiać o "konkretnym rozwiązywaniu problemów".
Jednym z nich jest zubożenie finansów samorządów, które nastąpiło w wyniku zmian podatkowych wprowadzonych przez rząd PiS.
- Jeżeli finanse samorządów są związane z jakimś udziałem w podarku, to gdy rząd zmienia podatki, odbija się to na samorządzie - mówił. - Olsztynowi w ten sposób zabrano 200 mln zł, Warszawie 11 miliardów. Nie zabrano ich prezydentowi Grzymowiczowi, Robertowi Szewczykowi czy mi, tylko mieszkańcom.
Dodał, że Donald Tusk widząc stan finansów państwa i samorządów stwierdziło "przesunięciu" realizacji jednego z konkretów na późniejszy termin. Chodzi o podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. złotych. W ministerstwie finansów trwają obecnie prace nad ustawą, mającą uniezależnić dochody samorządów od decyzji rządu.
Trzaskowski wspomniał także o najważniejszym przeciwniku Koalicji Obywatelskiej, czyli Prawie i Sprawiedliwości. Walki wewnętrzne i zmiany w poglądach, o których słychać coraz częściej, mają ukazywać prawdziwy cel tamtejszych polityków. Jako przykład wymienił zaostrzenie przepisów aborcyjnych czy zaniechanie finansowania procedury in vitro przez rząd PiS.
- Teraz słyszymy, że oni tak naprawdę kochają kobiety, mogą głosować za finansowaniem in vitro. Gdzie byli przez te wszystkie lata? Wtedy słowem się nie odezwali, a dzisiaj próbują występować w zupełnie innym świetle - mówił prezydent Warszawy. - Nikt się na to nie nabierze, Jeżeli wyślemy sygnał, że dla ludzi którzy oszukują nie ma miejsca w polityce, zaczniemy ją uzdrawiać.
Na konferencji obecni byli także liderzy list do Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskeigo oraz kandydaci Koalicji Obywatelskiej w wyborach na burmistrzów: Stefan Ochman (Szczytno), Ryszard Kowalski (Ostróda), Dariusz Jasiński (Barczewo), Dariusz Iskra (Lidzbark Warmiński) oraz Zbigniew Kociela (Działdowo).
Komentarze (36)
Dodaj swój komentarz