Jak to możliwe, że koszykarka gra w dwóch zespołach? To efekt podpisanej umowy szkoleniowej przez KKS i klub ze stolicy.
- Na mocy tego porozumienia Marta będzie mogła grać w jednym i drugim klubie - tłumaczy Sztąberski, trener KKS-u, a prywatnie ojciec zawodniczki. - Takie są przepisy Polskiego Związku Koszykówki, w najważniejszych dla nas meczach będzie grała u nas. Teraz powinna zagrać u nas, ale to wszystko ustalamy na bieżąco.
Sztąberska w meczu wyjazdowym Polonii w Poznaniu spędziła blisko 8 minut na parkiecie, ale nie zdobyła jeszcze debiutanckich punktów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Stołeczny klub wygrał w Poznaniu z miejscową Politechniką.
Marta Sztąberska to perspektywiczna zawodniczka, która i tak długo nie wyjeżdżała z Olsztyna żeby grać w innym klubie. KKS Agapit Olsztyn przed tym sezonem kompletnie przemeblował swój skład. Najbardziej dotkliwym osłabieniem jest odejście Joanna Chełchowskiej, która zostanie niedługo szczęśliwą Mamą. Latem drużynę opuściły: Natalia Sobotka i Zuzanna Bałdyga. Cały czas kontuzjowana jest Ksena Woźniak i Izabela Birkos.
Początek sezonu nie jest zły w wykonaniu olsztyńskich koszykarek, które na trzy spotkania wygrały dwa. Ostatnio w Płocku z miejscowym 76:72 Mon-Polem. W najbliższą sobotę w Jezioranach KKS zagra z Basketem 25 Bydgoszcz.
Emil Marecki
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz