Rezultaty ich działań? Obłupane krawężniki. Wiadomo już, że naprawą zniszczeń zajmie się na koszt miasta Miejski Zarząd Dróg, Mostów i Zieleni. - Nie jest łatwo ustalić sprawcę, który powinien za to odpowiadać - twierdzi Paweł Jaszczuk, dyrektor MZDMiZ. - Dlatego jesteśmy zmuszeni sami usuwać szkody. Straż Miejska ostrzega, że za zniszczenie chodnika przez samochód o masie ponad 2,5 tony kierowcy grozi mandat w wysokości 100 zł i jeden punkt karny.