Po tąpnięciu formy (o czym wcześniej pisaliśmy) wydaje się, że powoli ją odzyskuje. Zawody w Ostrawie cieszą się od lat wielkim zainteresowaniem światowej klasy zawodniczek i zawodników. Tak, mimo pandemii, było i w tym roku, wystartowało bowiem wiele gwiazd królowej sportu. Co prawda w konkursie pchnięcia kulą mężczyzn rywalizowało tylko pięciu zawodników, ale każdy z nich należy do światowej czołówki. Najlepszy z nich okazał się, znajdujący w wyśmienitej formie, Amerykanin Ryan Crouser. W swym najlepszym rzutem posłał kulę na odległość 22,43 m ustanawiając rekord „Zlotej Tetry”. Drugi był mistrz Europy Michał Haratyk (21,65), a trzeci Włoch Leonardo Fabbri. (21,27). Wychowanek Gwardii Szczytno uzyskał 20,80 i zajął czwartą lokatę, wyprzedzając Niemca Davida Storla o… jeden centymetr.
Dwa dni wcześniej kulomiot AZS UWM Olsztyn startował w memoriałowych zawodach Kamili Skolimowskiej. Ten konkurs pchnięcia kulą stał na jeszcze wyższym poziomie niż ostrawski. Rewelacyjny był występ Ryana Crousera, który pięć razy posłał kulę poza linię oznaczającą 22 m, najdalej w trzeciej próbie - 22,70(!). Drugie miejsce zajął Michał Haratyk (21,78), trzecie Włoch Leonardo Fabbri (20,96), a czwarte Konrad Bukowiecki uzyskując 20,88 m, co jest jego najlepszą odległością w tym roku. Lekkoatleta olsztyńskiego klubu, w obu tych imprezach startował z urazem nadgarstka.
Lech Janka
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz