Data 12 lipca nie jest przypadkowa. Tego dnia wspominany jest święty Jan Gwalbert, patron leśników. W liście, stanowiącym zaproszenie do uczestnictwa w proteście, opublikowanym przez Komitet Protestacyjny Leśnych Związków Zawodowych czytamy, że nie mogą jednak świętować - muszą "bronić miejsc pracy" oraz "zawodowego dorobku".
- Leśnicy, jak nigdy dotąd, są doświadczani nakazami wydawanymi przez przyrodniczych i leśniczych laików, osoby bez kierunkowego wykształcenia - czytamy dalej w dokumencie. - Próbowaliśmy otworzyć się na dialog. Szeroko zapowiadane konsultacje okazały się jednak zasłoną dymną. Potrzebujemy szacunku, spokoju, stabilnej pracy i perspektyw rozwoju.
Podnoszone przez leśników postulaty dotyczą m.in. podjęcia przez premiera działań zmierzających do zatrzymania destrukcji polskiego leśnictwa, wycofania moratorium na użytkowanie lasów ze stycznia b.r., szacunku dla branży, wycofania projektu zmiany ustawy o lasach i ochronie przyrody, realnego dialogu z rządem oraz dymisji minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski i wiceministra Mikołaja Dorożały.
- Nikt do tej pory nie prowadził takiej ingerencji w nasze sprawy, jak obecny rząd - mówi przewodniczący olsztyńskiego okręgu Związku Leśników Polskich, Mirosław Choroś - Jednym z postulatów jest prośba o zmiany na stanowisku przynajmniej sekretarza stanu Marcina Dorożały, odpowiedzialnego za lasy. Nazywanie leśników "rzeźnikami lasu" czy jakąś grupą przestępczą nie przystoi takiej osobie.
Choroś zwracał także uwagę na narrację przedstawianą społeczeństwu. Zwroty typu "wyrzynanie lasu" określa jako wprowadzanie ludzi w błąd. Dodał, że polskie lasy są jednymi z lepiej zarządzanych w Europie. Do naszego kraju przyjeżdżać mają leśnicy zza granicy, aby uczyć się, jak zarządzać lasami.
Z protestującymi leśnikami w imieniu wojewody spotkał się Adam Krzyśkow, pełnomocnik ds. leśnictwa i łowiectwa.
- Ten rząd i ta koalicja jest dosyć złożona i wymaga dużo cierpliwości i tłumaczenia. Ja, jako pełnomocnik, solidaryzuję się z waszymi postulatami. Będziemy je przekazywać - mówił do zgromadzonych pod urzędem osób.
Komentarze (63)
Dodaj swój komentarz