W trakcie debaty padały pytania m.in. o Polskę po rządach PiS-u, transformację energetyczną, rolnictwo i związki partnerskie.
Na początku spotkania politycy słusznie zauważyli, że nastroje w Polsce się zmieniają. Na pytanie o to, co zrobić po wygranych przez opozycję wyborach, Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział "odbudować wspólnotę narodową". Jednym z jej elementów, według lidera PSL, jest wzajemny szacunek Polaków. Wystosował także do uczestników wydarzenia specjalny apel.
- Nie obrażajcie wyborców PiS-u. Nie wolno robić tego co oni i bez względu na to, jak bardzo będą obrażać was za poglądy, nie obrażajcie ich.
Kosiniak-Kamysz i Rafał Trzaskowski przedstawili także propozycje dotyczące "odpolitycznienia" Spółek Skarbu Państwa. Stanowiska kierownicze powinny być obsadzane przez specjalistów, a nie rodziny polityków.
Władysław Kosiniak-Kamysz był jedynym liderem partii politycznej, który w ubiegłym roku wziął udział w Campus Polska Przyszłości
Następnym punktem była transformacja energetyczna. Lider ludowców zapytany został o pomysł na pozyskiwanie energii w obliczu kryzysu. Wspomniane zostały wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości ustawy.
- Jeżeli zderegulujemy, zdecentralizujemy przepisy dotyczące energii, to nie będziemy mieli takich problemów. Wiatraki są dobrym źródłem pozyskiwania energii. Co zrobił PiS? Wprowadził ustawę antywiatrakową. Mieszkańcy wsi byli straszeni, że przenoszą one choroby zakaźnie. To jest jakaś patologia. Podobnie było z fotowoltaiką: gdy była ona opłacalna, wprowadzona została specjalna ustawa. I instalacje te są wyłączane.
Rozwiązaniem obecnego kryzysu energetycznego według Kosiniaka-Kamysza jest kupowanie energii z Ukrainy, która jest "o wiele tańsza".
Poruszono także temat rolnictwa. Zadający pytanie uczestnik przedstawił się jako osoba posiadająca hodowlę ryb. Był on przerażony przedstawionymi przez posłanki PO pomysłami dotyczącymi zakazów i ograniczeniom hodowli. Prezes PSL zapowiedział, że zawsze będzie stał po stronie hodowców.
Inne pytanie dotyczyło jednych z dzielących społeczeństwo kwestii: związków partnerskich i adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Odpowiadając Władysław Kosiniak-Kamysz wykonał "unik", podając jako przykład kwestie aborcji.
- Sprawy te powinny zostać rozwiązane w referendum. Nie powinno się ich zostawiać 460 osobom do rozstrzygnięcia. Pytania powinny być proste, na przykład w przypadku aborcji powinny być trzy: czy jesteś za zezwoleniem na przerywanie ciąży do 12. tygodnia, czy jesteś za zakazem aborcji i czy jesteś za powrotem do kompromisu z 1997 roku.
Debata z Kosiniakiem-Kamyszem była drugim spotkaniem z liderem partii politycznej podczas wydarzenia. W sobotę Rafał Trzaskowski i uczestnicy Campus Polska Przyszłości rozmawiali z Szymonem Hołownią, będącym "twarzą" Polski 2050.
Komentarze (24)
Dodaj swój komentarz