Od kilku dni zawrotną karierę w sieci robi nagranie z Biesala (gmina Gietrzwałd), na którym widzimy, jak postawny mężczyzna okłada pięściami innego mężczyznę. Kilka metrów dalej, w rowie, leży samochód marki Audi, jak również stoi grupka ludzi. Na nagraniu słychać także głośne krzyki oraz komentarz nagrywającego, który czasem w dość mało parlamentarnych słowach komentuje całe zdarzenie.
Co dokładnie się tam wydarzyło? Pierwsze doniesienia branżowych mediów w żaden sposób nie rozwiewały wątpliwości. Jak się okazuje, w sobotę (19 sierpnia) funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KMP Olsztyn pracowali na miejscu zdarzenia drogowego. Z ustaleń policjantów wynikało, że 19-latek siedzący za kierownicą osobowego audi na skrzyżowaniu w Biesalu nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wjechał do przydrożnego rowu.
Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nastolatkowi zostało zatrzymane prawo jazdy.
Jak dodał mł. asp. Andrzej Jurkun z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, "jeden ze świadków zdarzenia podszedł do kierującego, od którego wyczuł silny zapach alkoholu i zabrał mu kluczyki do auta". W pewnym momencie doszło do szarpaniny między mężczyzną, a kierującym audi.
Poszkodowany kierowca stwierdził jednak policjantom, że nie potrzebuje pomocy medycznej i nie zamierza składać żadnego zawiadomienia w sprawie pobicia. Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę o przysługujących mu możliwościach prawnych.
Ze względu na wulgarność nagrania, nie będziemy go publikować.
Komentarze (82)
Dodaj swój komentarz