Data dodania: 2004-12-09 00:00
Mamy oddział I klasy
Choć pierwszy w Olsztynie oddział kardiochirurgii ruszy w połowie stycznia, już wytypował pierwszego pacjenta na operację. Chorzy, których wcześniej skierowano na zabiegi w podwarszawskim Aninie, też chcą być operowani w Olsztynie.
Na nowym oddziale w Szpitalu Wojewódzkim będą wykonywane zabiegi, których wcześniej w Olsztynie nie przeprowadzano - by-passy, operacje tętniaka aorty, a nawet wszczepianie sztucznych komór serca. Dwie sale operacyjne mają mieć wyposażenie tej klasy, co w renomowanym Instytucie Kardiologii w Aninie.
Na oddziale trwają ostatnie prace. - Przed Bożym Narodzeniem zainstalujemy podstawowe urządzenia do krążenia pozaustrojowego i respiratory - mówi Piotr Żelazny, od niespełna dwóch tygodni ordynator kardiochirurgii (przyjechał z Warszawy).
Operacje zaczną się najpóźniej w połowie stycznia. - Jeśli przygotowania przebiegną bez zakłóceń, to pierwszy zabieg możliwy jest jeszcze w tym roku - obiecuje ordynator.
Już od poniedziałku lekarze wybierają chorych do zabiegów. - Na razie wytypowaliśmy dwie osoby, które były pacjentami oddziału kardiologicznego w naszym szpitalu - mówi dr Żelazny.
Pierwszym pacjentem będzie Romuald Siemienkiewicz. Kilka osób z Warmii i Mazur, które wcześniej lekarze skierowali do Anina, zdecydowało się poczekać na operację w Olsztynie - kolejki w podwarszawskim instytucie są znacznie dłuższe niż u nas.
- Szacujemy, że będziemy w stanie operować rocznie ok. 700 pacjentów z Warmii i Mazur - mówi Piotr Żelazny. Tak będzie, kiedy oddział ruszy pełną parą, w 2005 r. - zabiegów będzie około 500.
- Nie ograniczymy się do wszczepiania by-passów. Zoperujemy też tętniaki aorty czy zastawki. Planujemy również wszczepienia sztucznych komór serca. Takie zabiegi wykonuje tylko kilka ośrodków w kraju.
Lekarz zapewnia, że jego oddział bez trudu poradzi sobie ze skomplikowanymi przypadkami. - Gwarantuje to zespół sześciu kardiochirurgów z wieloletnią praktyką w gdańskich, białostockich i warszawskich szpitalach - mówi.
Szkolenie przejdzie też dwóch chirurgów ze Szpitala Wojewódzkiego i kilka pielęgniarek.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz