Dziś jest: 22.11.2024
Imieniny: Cecylii, Stefana
Data dodania: 2022-04-21 18:30
Ostatnia aktualizacja 2022-04-27 09:54

Cezary Kapłon

Miasto zawiesi OBO. Radny obawia się konsekwencji tej decyzji

Miasto zawiesi OBO. Radny obawia się konsekwencji tej decyzji
Miasto prawdopodobnie zawiesi OBO
Fot. Piotr Grzymowicz / FB

Decyzja zapadnie na kwietniowej sesji rady miasta, ale wszystko wskazuje na to, że projekt obywatelski zostanie zawieszony na przynajmniej rok. Radny Mirosław Arczak obawia się, czy OBO zostanie reaktywowane.

reklama

Jak się dowiedzieliśmy, władze miasta planują „zamrozić” Olsztyński Budżet Obywatelski na przynajmniej rok (a być może na dwa lata). Jest to związane ze wzrostem cen usług i materiałów budowlanych. Nie bez znaczenia jest także odpływ pracowników do Ukrainy, gdzie toczy się wojna z Rosją. M.in. takie kłopoty ma chociażby wykonawca przebudowy hali Urania (Wykonawca przebudowy Uranii ma kłopoty. Ukraińcy pojechali walczyć za swój kraj).

Te projekty mają z góry określoną wartość, tymczasem wzrosty cen energii elektrycznej, gazu, paliwa, materiałów budowlanych sprawiają, że trudno jest nam zrealizować projekty w zaplanowanych wcześniej cenach. Dodatkowo problemem branży budowlanej jest obecnie ubytek pracowników z Ukrainy – przyznała Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Olsztyna.

Niedawno w życie weszła specustawa dotycząca pomocy uchodźcom z Ukrainy. To właśnie w tym akcie prawnym zawiera się zapis, że gminy mogą zawiesić realizację budżetu obywatelskiego na czas wsparcia Ukraińców. Miasto chce skorzystać z tego pomysłu.

W 2022 i 2023 roku zrealizowane zostałyby projekty z poprzednich edycji, natomiast głosowanie na nowe inicjatywy miałoby nastąpić z roczną przerwą, w 2023 roku, a ich realizację przenieść na kolejny rok.

Są sprawy ważne i ważniejsze. Sytuacja jest wyjątkowa i w tej wyjątkowej sytuacji może rzeczywiście warto zawiesić funkcjonowanie budżetu, który w mojej ocenie nie do końca funkcjonuje tak, jak mógłby i jak powinien funkcjonować – przyznał w rozmowie z Radiem Olsztyn Radosław Nojman, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Olsztyna.

Szerzej, specjalnie dla nas, skomentował tę decyzję władz miasta radny niezależny Mirosław Arczak, który liczył na to, że władze miasta nie skorzystają z możliwości, jaką dał ustawodawca przy zawieszeniu budżetu obywatelskiego. Zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt dotyczący samej ustawy – nie podoba mu się to, że zapis o możliwości zawieszenia inicjatyw obywatelskich znajduje się w specustawie dotyczącej uchodźców.

– Zdecydowanie nie podoba mi się ustawowe powiązanie zawieszania budżetów obywatelskich z pomocą uchodźcom z Ukrainy. Wielu mieszkańców może wyciągnąć z tego wniosek, że Olsztyn biednieje z powodu pomocy udzielanej uchodźcom. A to nie jest prawdą – zaznaczył radny.

Przyznał, że „majstrowanie” przy OBO rodzi wątpliwości mieszkańców, którzy liczą na realizację swoich projektów.

W tym przypadku odroczenie może potrwać rok, a nawet dwa lata. Wywołuje to poważne obawy, że projekty zostaną mocno okrojone albo całkowicie unieważnione z uwagi na wzrost cen, np. materiałów budowlanych i usług – zauważył Mirosław Arczak.

Dodał, że tylko niektóre projekty są zaplanowane do zawieszenia, a reszta ma być dalej realizowana.

Klucz tego podziału musi zostać wyjaśniony – dodał radny, który zapewnił, że dopyta urzędników o podział inicjatyw na zawieszone i przeznaczone do realizacji.

Mirosław Arczak traktuje OBO jako jedno z narzędzi konsultacji społecznych, w którym mieszkańcy wyrażają swoje opinie na temat funkcjonowania miasta poprzez zgładzanie projektów, a następnie szukają dla swoich inicjatyw poparcia na terenie osiedla lub całego Olsztyna.

Idąc tym tropem oczekiwałbym, że dalsze losy OBO będą tematem szerokiej dyskusji, podobnie jak obecnie pan prezydent tak chętnie zbiera opinie na temat przyszłości zabytkowego pomnika w centrum miasta, czyli tzw. szubienic. Tymczasem zamiar odroczenia OBO, które corocznie skupia uwagę nawet kilkunastu tysięcy olsztynian, zostaje zgłoszony bez szczególnych przygotowań i zapowiedzi – wyjaśnił radny.

Zadaliśmy Arczakowi pytanie, czy realne pozostanie odwieszenie OBO po roku czy dwóch latach.

Przyznał, że nie wie. I chociaż, jego zdaniem, mieszkańcy muszą mieć możliwość decydowania o sprawach dla nich ważnych, chociażby poprzez głosowanie dotyczące wydatkowania budżetu obywatelskiego (to ok. 6,5 mln zł, czyli mniej więcej 0,5 proc. wydatków budżetowych Olsztyna), to w ratuszu a nawet wśród radnych są głosy negujące sens OBO.

Obawiam się, że skorzystanie z zawieszenia tej inicjatywy będzie kuszącym pretekstem, aby w kolejnych latach szukać innych sposobów na osłabianie OBO i przekonywanie, że w Olsztynie nie możemy sobie pozwolić na dzielenie budżetu wspólnie z mieszkańcami. Mam nadzieję, że to jednak nie nastąpi – zakończył radny Mirosław Arczak.

Komentarze (37)

Dodaj swój komentarz

  • może 2022-04-21 20:44:23 93.105.*.*
    Może mieszkańcy zawieszą wypłaty dla prezydenta i radnych? przecież sa ich pracodawcami.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 22 1
  • jojo69 2022-04-21 20:35:13 83.24.*.*
    Odpływ pracowników? To rozumiem że UP nie ma żadnych bezrobotnych zarejestrowanych?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 2
  • wujek Staszek 2022-04-21 20:18:32 31.60.*.*
    „Na te obietnice, piniędzy po prostu nie ma" i po chwili dodał: „I nie będzie do końca tej kadencji". Déjà vu? 🤣
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 1
  • Kruszynin Yjiskiewicz 2022-04-21 19:52:29 31.0.*.*
    Kto uwaza ze winien temu jest Grzymowicz, niech pierwszy rzuci kamieniem.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 6
  • MP 2022-04-21 18:56:06 79.191.*.*
    Haha tak jak zawsze pisałem ,OBO to wydmuszka.W 2023r.koniec kadencji Prezydenta a teraz wszystkie pieniądze na tramwaje tak żeby przeciąć wstęgę.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 0
  • Dygresja 2022-04-21 18:50:11 93.105.*.*
    Na OBO jest (było) 0,5 proc. wydatków budżetowych Olsztyna. To prezydent i radni PO zawiesili, ale sobie podwyżki o 100% przyznali a mieszkańcom co chwila podwyżki ale opłat.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 15 3

www.autoczescionline24.pl