Dziwne? Według biur podróży, ludzie po prostu chcą pospacerować po miejscu katastrofy, złożyć kwiaty, czy pomodlić się.
***
Jak wytłumaczyć takie zjawisko? Biura podróży twierdzą, że to emocje, współczucie, ciekawość - naprawdę pięknie...
Nie oszukujmy się - większość z nas sądzi, że to zwykła ludzka głupota. Las pod Smoleńskiem jest miejscem niewyjaśnionej jeszcze katastrofy, ogromnej ludzkiej tragedii. Nadal prowadzone jest dochodzenie, więc i samo miejsce nie powinno być dostępne dla ludzi, tym bardziej dla wycieczek...To, że przypadkowe osoby są tam wpuszczane to błąd rosyjskich władz, a czym jest zwiedzanie tego miejsca i płacenie za to ciężkich pieniędzy?
Oglądamy chyba za dużo seriali kryminalnych i teraz są tego efekty - wybieramy się na miejsce katastrofy, prowadzimy śledztwo...
Pozostawmy prowadzenie tej sprawy prokuraturze, a miejsce zostawmy w spokoju, uszanujmy. Po prostu nie ośmieszajmy się...
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz