Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który narzeka na stan drogi prowadzącej do miejscowości Kaborno.
- Dojazd jest bardzo trudny, lecz pani wójt gminy Purda zleciła naprawę drogi w tamtym roku dla jakiejś firmy i ponad 200 tysięcy utopiła w błocie. Gdy popada deszcz, nie da rady przejechać. Droga jest gminna i jest objęta gwarancją, ale nikt nic z tym nie robi. Drogę sypali cementem, ale teraz jest tylko błoto. W dodatku wysypali gruz i mieszkańcy codziennie wyciągają z opon gwoździe, pręty oraz gruz – wyjaśnił pan Patryk.
Zapytaliśmy wójt gminy Purda o to, czy wykonawca remontu drogi nie wywiązał się z obowiązku naprawy nawierzchni, skoro droga objęta jest gwarancją. Otrzymaliśmy obszerną odpowiedź od Teresy Chrostowskiej, wójt gminy Purda. Dowiedzieliśmy się, że wykonana jesienią stabilizacja cementem miała być wykorzystana w przyszłości jako jedna z warstw podbudowy. Jednak warunkiem był bezwzględny zakaz jej użytkowania przez odpowiedni czas, a kierowcy zakaz mieli za nic i rozjeżdżali warstwę z cementu, zamiast korzystać z wyznaczonych objazdów.
Pełne stanowisko wójt Teresy Chrostowskiej przedstawiamy poniżej.
Dziękuję za zainteresowanie problemami naszej lokalnej społeczności. Infrastruktura drogowa w naszej gminie rzeczywiście wymaga wiele jeszcze pracy i przede wszystkim ogromnych nakładów finansowych. Proszę sobie wyobrazić, że mamy na swoim terenie ok. 470 km dróg gminnych, to prawie tyle, co z Olsztyna do Katowic. Remontujemy systematycznie kolejne odcinki, pozyskujemy dofinansowanie z różnych źródeł i przeznaczamy na te koszty sporą część budżetu gminnego. Nie mamy możliwości poprawić wszystkich dróg w kilka lat.
Jednym z odcinków wymagających remontu i nowej nawierzchni jest droga do Kaborna. Ponieważ nie mogliśmy tu liczyć na szybkie pozyskanie dofinansowania, postanowiliśmy choć częściowo poprawić stan tej drogi, z myślą o przygotowaniu pod kolejne etapy pracy – ułożenie docelowo nowej nawierzchni. Taką rolę miało spełniać wykonanie stabilizacji cementem istniejącej konstrukcji drogi na dwukilometrowym odcinku. Od samego początku zakładaliśmy, że efektem docelowym ma być uzupełnienie o nawierzchnię z masy bitumicznej lub kostki betonowej. Wykonana jesienią stabilizacja cementem, co zostało nazwane „pieniędzmi utopionymi w błoto”, miała być wykorzystana w przyszłości jako jedna z warstw podbudowy. Warunkiem trwałości i prawidłowego funkcjonowania takiej konstrukcji był bezwzględny zakaz jej użytkowania przez odpowiedni czas. Prace były wykonywane w okresie jesiennym, okres ten musiał być odpowiednio długi. Mimo wprowadzenia czasowego wyłączenia drogi z ruchu, specjalnego oznakowania oraz wyznaczenia objazdów, nie udało nam się wyeliminować ruchu na tej drodze. Kierowcy nie respektowali czasowych zmian, nie korzystali też z wyznaczonych objazdów. Wykonawca robót budowlanych informował nas o tym problemie. Mimo usilnych prób zdyscyplinowania użytkowników, nie udało się uniknąć „rozjeżdżenia” nawierzchni przed ustabilizowaniem się warstwy cementowej.
Trwają prace nad pozyskaniem dofinansowania, które w połączeniu ze środkami własnymi gminy, umożliwi kompleksową przebudowę drogi do Kaborna. Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie nawierzchni tej drogi w ramach rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Wniosek na przebudowę drogi gminnej do Kaborna został pozytywnie zweryfikowany i znajduje się na pozycji 11 listy rezerwowej o dofinansowanie.
Gmina pozyskała dodatkowo środki zewnętrzne w wysokości 80 tysięcy złotych, co pozwoliło wraz ze środkami własnymi na podpisanie 2 sierpnia br. umowy na wykonanie nawierzchni asfaltowej o długości 500 m z wykonawcą robót: Usługi Drogowo-Budowlane As-Dróg z Olsztyna.
Remonty dróg i budowa nowych nawierzchni utwardzonych są niezwykle kosztowne i bez środków zewnętrznych w zasadzie niemożliwe do zrealizowania. Staramy się pozyskać fundusze ze wszystkich dostępnych programów. Jestem przekonana, że uzyskamy dofinansowanie również na drogę w Kabornie i będzie możliwe wykonanie docelowej nawierzchni zgodnie z przyjętymi założeniami i spełni to oczekiwania mieszkańców.
Mieszkam w gminie Purda prawie całe życie, jeżdżę naszymi drogami codziennie. Rozumiem potrzeby każdego, kto chce mieć także na wsi udogodnienia na miarę XXI wieku. Ale stanu infrastruktury, która była mizerna przez dziesiątki lat, nie da się diametralnie zmienić w kilka lat. Mamy strategię rozwoju i systematycznie, kilometr po kilometrze, remontujemy drogi gminne.
Wójt Gminy Purda
Teresa Chrostowska
Komentarze (29)
Dodaj swój komentarz