W poniedziałek 19 października wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak obserwował ćwiczenie Dragon 15, które odbywa się na poligonie w Orzyszu. Polscy żołnierze współdziałają tu z Amerykanami, Brytyjczykami, Kanadyjczykami oraz Niemcami. W sumie w ćwiczeniach bierze udział blisko 7 tysięcy żołnierzy.
Mówiąc o ćwiczeniach, prowadzonych w ramach NATO, wicepremier podkreślił, że jest to efekt nowej strategii Sojuszu.
- Teraz na dwóch końcach Europy - w Orzyszu i na poligonach Hiszpanii, Portugalii i Włoch pokazujemy, że NATO jest gotowe do działania, że sojusznicy potrafią się mobilizować i ćwiczyć różne scenariusze tak, aby art. 5 i inne dokumenty wiążące nas w Sojuszu miały także to realne wsparcie - zaznaczył wicepremier.
Minister pokreślił również, że ważne jest to, że ćwiczenia odbywają się na naszym poligonie dzięki czemu podkreślony jest europejski wymiar sojuszu NATO.
- Bardzo się cieszę też z tego, że wśród tych, którzy w ramach planu na rzecz gotowości NATO, podjętego po kryzysie ukraińsko-rosyjskim, obok sojuszników amerykańskich są Brytyjczycy. Dla nas jest to szczególnie istotne. Bo nie chodzi o to, żeby mieć tylko dobrze wyćwiczone wojsko, ale też o to, że jest to realizacja decyzji NATO o ciągłej rotacyjnej obecności sił sojuszniczych - dodał minister obrony Tomasz Siemoniak.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz