Jeden z leśniczych Nadleśnictwa Strzałowo natknął się w trakcie pracy na niecodziennych „turystów”. Na jego drodze stanęły dwa młode wilki, które wykorzystały nieobecność rodziców na zwiedzanie okolicy.
- W lipcu są one już na tyle samodzielne, że wypuszczają się coraz dalej poza legowisko. Poza tym jak przystało na młode stworzenia, są niezwykle ciekawe świata, gdyż wszystko jest dla nich nowe. Wilki urodzone wiosną potrafią w lipcu przyjmować jedzenie, które nie ma postaci papki nadtrawionej przez rodziców. Jak można przypuszczać doskonalą również sztukę polowania i idzie im to całkiem nieźle – wyjaśnia Sandra Wachulik z Nadleśnictwa Strzałowo.
Na nagraniu widać, że malce spożywają upolowaną zdobycz. Leśnicy przypuszczają, że dwa małe wilki należą do rodziny liczącej od czterech do sześciu osobników. Oprócz rodziców i potomstwa do rodziny mogą należeć dzieci z poprzedniego roku lub krewni rodziców.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz