Dziś jest: 23.11.2024
Imieniny: Adelii, Felicyty
Data dodania: 2024-09-13 08:30

Redakcja

Młodzi Polacy skarżą się na mobbing. Najczęściej chodzi o wyzwiska w miejscu pracy

Młodzi Polacy skarżą się na mobbing. Najczęściej chodzi o wyzwiska w miejscu pracy
Zdjęcie ilustracyjne
Fot. Pixabay

53 proc. Polaków w wieku 18-35 lat miało w ciągu ostatnich 6 miesięcy do czynienia w pracy z mobbingiem lub jego przejawami. Najczęściej doświadczają krzyków, przekleństw i wyzwisk. Zdaniem ekspertów, problem jest duży i może być w Polsce jeszcze niedoszacowany.

reklama

Od wielu lat mobbing jest w Polsce problemem. I to pokazują twarde dane z rynku. Wynika z nich, że aż 53 proc. Polaków w wieku 18-35 lat w swojej pracy zawodowej doznało przynajmniej jednego z syndromów kojarzonych z mobbingiem.

Listę 19 takich przejawów przygotowali autorzy raportu pt. „Młodzi Polacy w szponach mobbingu”. Został on opracowany na podstawie sondażu przeprowadzonego wśród ponad 800 osób w ww. wieku. Wyniki wskazują na to, że 22,2% badanych nie doświadczyło niczego z przedstawionego opisu. Natomiast 8,1% ankietowanych nie było w stanie tego określić, a 6,1% nie pamiętało takich zdarzeń.

– Dane wskazują na braki w świadomości pracowników na temat mobbingu. Znaczna część badanych nie doświadczyła żadnej z wymienionych sytuacji, co sugeruje pozytywne relacje w pracy. Jednak 8,1% badanych nie było pewnych swoich doświadczeń, a 6,1% nie pamiętało ich. Może to oznaczać, że młodzi Polacy nie zawsze rozpoznają tego typu sytuacje lub nie mają dostatecznej wiedzy na ten temat – wyjaśnia psycholog Michał Murgrabia, jeden ze współautorów raportu z platformy ePsycholodzy.pl.

Problem jednak ma miejsce. Z poprzedniego tego typu raportu wynikało, że wśród pracujących Polaków w wieku 18-80 lat w 2023 roku aż 41,4 proc. doświadczyło w miejscu pracy zachowań o charakterze mobbingowym. Najczęściej wskazywali oni na otrzymywanie bezsensownych zadań (10,3 proc.), bycie obiektem obmawiania i plotek (9,8 proc.), a także dostawanie sprzecznych poleceń (9,6 proc.).

– To niezwykle szkodliwe zjawisko, które może prowadzić do poważnych traum wśród pracowników. Wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne, obniżając poczucie własnej wartości i prowadząc do stanów lękowych, depresji, a nawet do myśli samobójczych. W skrajnych przypadkach może również powodować problemy fizyczne, takie jak bóle głowy, problemy z trawieniem czy bezsenność – komentuje Iwona Szmitkowska, pełnomocnik zarządu Pracodawcy RP ds. rynku pracy.

Analizując szczegółowo odpowiedzi młodych Polaków odnośnie sytuacji lub problemów kojarzonych z mobbingiem, widać, że 21,4% ankietowanych padło ofiarą krzyku, przekleństw i wyzwisk. To największa grupa badanych. Częściej takie doświadczenia były udziałem mężczyzn niż kobiet.

– Świadczy to okropnie o kulturze osobistej kadry kierowniczej, a dla firm powinno być poważnym alarmem. O zjawisku trzeba mówić, nazywać go po imieniu, szkolić i upominać. Dość powszechny jest taki rodzaj tzw. kultury korporacyjnej, w której oficjalnie potępia się mobbing, ale przywala na niego sobie i najbliższym współpracownikom – mówi adwokat Bartłomiej Raczkowski, specjalizujący się w prawie pracy.

Jak informuje Iwona Szmitkowska, w Wielkiej Brytanii ok. 15% pracowników zgłasza doświadczenie przemocy werbalnej, co wynika z badań Chartered Institute of Personnel and Development. Z kolei dane z 2020 roku wskazują na to, że w Japonii aż 25% pracowników doświadczyło krzyków i przekleństw. Ostatni wynik jest zbliżony do zanotowanego w Polsce.

– Agresja werbalna jest jednym z najłatwiej rozpoznawalnych i najbardziej destrukcyjnych form mobbingu, które mogą prowadzić do długotrwałych problemów zdrowotnych, takich jak depresja czy wypalenie zawodowe. To nikomu się nie opłaca – ani pracodawcy, ani pracownikowi. Wynik jednak sugeruje, że w wielu miejscach pracy panuje dość toksyczna atmosfera, w której takie zachowania są akceptowane lub ignorowane – podkreśla współautor raportu.

Na kolejnych miejscach w zestawieniu widać takie doświadczenia młodych Polaków, jak bycie obiektem obmowy i rozsiewanych plotek – 15,5%, a także pozostawanie ofiarą obrażania słownego (np. w postaci wulgarnych przezwisk lub innych upokarzających wyrażeń) – 14,9%. Otrzymywanie bezsensownych zadań dotyczyło 13,7% ankietowanych, a nękanie (np. przez telefon, e-mail, w trakcie pracy i po godzinach) – 11,1%.

– Te wyniki wskazują na różnorodne formy mobbingu w miejscach pracy, które mogą być równie destrukcyjne, jak przemoc werbalna. Takie zachowania mogą występować zarówno między przełożonymi a podwładnymi, jak i wśród członków zespołu, co sugeruje głębszy problem w kulturze organizacyjnej. Brak zaufania i lojalności w zespole może prowadzić do destrukcyjnych skutków zarówno dla jednostki, jak i dla całej organizacji – podkreśla psycholog Michał Murgrabia.

Uwzględniając pozycje z listy 19 sytuacji, ankietowani na końcu wymienili przemoc i fizyczne znęcanie się nad nimi – 1,5%. Na tym samy, ostatnim miejscu w zestawieniu widać również działania o podłożu seksualnym, wykorzystywanie lub otrzymywanie propozycji seksualnych – wskazane przez 1,5% badanych.

– Wynik ten może być pozytywny. Sugeruje, że takie ekstremalne formy mobbingu są rzadsze. Niemniej jednak należy brać pod uwagę to, że część osób może nie chcieć mówić o tych doświadczeniach z powodu wstydu lub traumy. Sprawy sądowe dotyczące molestowania seksualnego, które wygrywa pracodawca, pokazują, że te problemy, choć rzadsze, są obecne i wymagają szczególnej uwagi – sugeruje Iwona Szmitkowska.

Ankietowani skarżyli się również na inne kwestie, jak np. na odbieranie zadań przekazanych wcześniej do realizowania – 2%. Z kolei po 3% respondentów doświadczyło celowych działań służących wyrządzaniu szkód psychicznych w miejscu pracy lub zamieszkania, a także wymuszania wykonywania zadań naruszających godność osobistą.

– Nie wiemy, czy te zachowania dotyczą głównie przełożonych czy także współpracowników. W każdym wypadku są zjawiskiem, z którym firmy muszą zacząć na poważnie walczyć – dodaje mec. Raczkowski.

Jak podkreśla adwokat, wiele osób na wyższych stanowiskach myśli wciąż, że poufałość i rubaszność wobec podwładnych jest oznaką szacunku dla nich i traktowania ich jak równych sobie. Jednocześnie trzeba podkreślić, że to w ogóle nie jest tak odbierane. Wulgarność przełożonego będzie zawsze wulgarnością i bardziej poniżeniem niż oznaką braterstwa.

Źródło: Monday News, własne

Komentarze (15)

Dodaj swój komentarz

  • Irek 2024-09-15 21:36:56 5.173.*.*
    Jest mobbing w Olsztynie, są układziki w pracy, wśrod przedsiebiorców, ręka rękę myje. To hermetyczne miasto i ludzie też się tak zachowują. Wieś rybacka. Poza tym Olsztyniacy to wyjechali, tam są sami napływowi z okolicznych wsi. A teraz Olsztyn Warszawa wchłania. W tym mieście nic się nie dzieje, tak było zawsze i taki jest plan. Poza tym pełno tam komuchów. Widać po majątkach. A ci mobbingowani na to pracują
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Zi0m 2024-09-15 20:14:42 95.160.*.*
    Bo wyzysk to już za mało, nie wystarczy że zap.... za grosze, masz być jeszcze eunuchem. Bezrobotny nie pozdrawia pracodawców.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Edo 2024-09-15 19:46:52 37.31.*.*
    Ale jak to jest piz.a mameja i gamoniem to nie jest mobbing tylko powiedzenie mu prawdy
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 4
  • Student 2024-09-15 08:57:49 79.191.*.*
    I takie pokolenie ma nas kiedyś bronić w wypadku wojny... Przełożony krzyknie a ci depresja i 3 miesiące L4 od psychiatry. To co w przypadku kiedy będzie trzeba zabić na wojnie drugiego człowieka? Samobój czy jak?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 3
  • Pan 2024-09-14 11:12:21 37.31.*.*
    Jak bez honoru to niech siedzi w robocie i służy wiernie , to taki fetysz czerpać przyjemność jak szef obraża i nie ma szacunku .nikt nie trzyma pracownika na siłę
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Władek 2024-09-13 21:53:59 31.0.*.*
    Ja doświadczam cały czas w ogromnym magazynie logistycznym
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 0
  • Marx 2024-09-13 14:56:19 88.156.*.*
    Wystarczy dla tęczowej pokraki powiedzieć inny zaimek i już dostaje zawału i spazmów.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 7
  • SZEF 2024-09-13 11:07:43 31.60.*.*
    SPOKOJNIE mam Zespół Tourette’a...więc mogę poniewierać poddanymi i oni to wiedzą i podpisali stosowne oświadczenia .....wa........mać
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 1
  • chi 2024-09-13 09:47:11 31.0.*.*
    Doświadczyłem tego będąc policjantem i żaden sąd nie wziął sprawy a potem się dziwią że w policji jest tyle samobójstw co gorsze doznałem tego będąć w depresji i mając z tego powodu zwolnienie lekarskie a WSA w Olsztynie zarzucił mi że nie chciałem chodzić do pracy i wykonywać w tym czasie czynności służbowych
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 18 3
  • Beauregard 2024-09-13 09:10:08 83.28.*.*
    Młodzi, starzy, ja odszedłem z powodu mobbingu, ale nie, że dałem się zakrzyczeć czy zahukać. Po prostu uderzyłem pięścią w stół i powiedziałem, że odchodzę. I zdziwko było wielkie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 12 2
  • sceptyk 2024-09-13 09:05:17 194.165.*.*
    Z doniesień medialnych Donald się wścieka co posiedzenie rządu (i pomiędzy). Wniosek - mobbing jest zgodny z prawem tak jak DT je rozumie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 7 11

www.autoczescionline24.pl