Do uroczystego odsłonięcia obrazu doszło w przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który obchodzony jest od 2011 roku i przypada na 1 marca. Mural powstał na podstawie przedwojennej fotografii, na której uchwycono rotmistrza w towarzystwie żony Marii oraz dzieci: Andrzeja i Zofii. O tym, jak zdjęcie przełożono na szkolną ścianę opowiedziała nam dyrektor SP nr 2, Beata Bukowska.
- W ubiegłym roku odwiedziła nas pani Iwona Arent w towarzystwie pana Błażeja Pobożego. Ich odwiedziny były związane z odsłonięciem „kamieni pamięci”. Staliśmy na podwórku, rozmawialiśmy i wymknęło mi się, że mam pewne marzenie dotyczące uczczenia pamięci rotmistrza Pileckiego. Powiedziałam o muralu, który mógłby znaleźć się na ścianie szczytowej szkoły. Pan Poboży bardzo zainteresował się tematem i na drugi dzień już dzwonił, że znalazł ludzi, którzy by się tym muralem zajęli – wytłumaczyła dyrektor.
Stworzenie muralu od początku wspierało Narodowe Centrum Kultury. Zaangażowanie wykazało też stowarzyszenie „Wspólnie dla Olsztynka”, które włączyło się w napisanie wniosku o sfinansowanie obrazu. Pod koniec listopada przyznano szkole fundusze na realizację celu. 50 metrów kwadratowych udało się uzupełnić farbą w ekspresowym tempie.
- Rusztowanie stanęło po świętach Bożego Narodzenia – wyjaśniła Beata Bukowska. - Następnie przygotowano grunt. Na początku roku przyjechali malarze-artyści. Prace zajęły im niewiele ponad tydzień. Na początku obraz zasłaniały rusztowania, ale gdy zniknęły, to wzbudził radość lokalnej społeczności. Taki właśnie ma być: radosny i dający siłę.
Zdjęcie wytypowała dyrektorka SP nr 2, której rotmistrz Pilecki patronuje od 2017 roku. Przedwojenna fotografia wykonana w rodzinnym majątku Pileckich w Sukurczach koło Lidy w oryginale była czarnobiała. Artystka, Magda Miszczak, na podstawie własnej wyobraźni podłożyła barwy.
- Wybrałam tę fotografię, ponieważ przedstawia rodzinę rotmistrza – podkreśliła Bukowska - Szkoła to wychowanie w oparciu o rodzinę. Chcieliśmy podkreślić rodzinne wartości, to zaufanie, które bije z oczu pani Marii i rotmistrza, ale też radość z dzieci. Zależało nam, żeby to wszystko było widoczne – zakończyła nasza rozmówczyni.
Obecny na wtorkowych uroczystościach minister Błażej Poboży komplementował obraz. Podkreślił, że mural jest nowoczesnym sposobem pielęgnowania kultury i tradycji, dzięki czemu ma szansę dotrzeć do młodych ludzi. Córka rotmistrza, Zofia Pilecka-Optułowicz przyznała, że nie pamięta fotografii, która została uwieczniona na ścianie szkoły. Zaznaczyła, że jej ojciec lubił robić zdjęcia i niestety część z nich zginęła podczas wojny.
Witold Pilecki po wybuchu II wojny światowej brał czynny udział w obronie kraju. Od listopada 1939 r. współtworzył Tajną Armię Polską. W latach 1940-1943 był dobrowolnym więźniem w KL Auschwitz, gdzie założył organizację podziemną. Po wypełnieniu misji i ucieczce, powrócił do walki zbrojnej. Był uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Następnie służył jako żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po powrocie do rządzonej przez Sowietów Polski, zaangażował się w działalność niepodległościową. Aresztowany przez komunistów i poddany brutalnemu śledztwu został skazany na śmierć. Wyrok wykonano 25 maja 1948 r.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz