Amfiteatr był wypełniony po brzegi już o godz 19 mimo, że koncert zaczynał się godzinę później. Widzowie miejsc szukali wszędzie, od muru otaczającego obiekt, po schody prowadzące do wyjścia.
Kiedy na scenę wyszła Dorota Szpetkowska, która wprowadziła wszystkich w klimat koncertu, z widowni popłynęły gromkie brawa. Już po chwili olsztynianie mogli wysłuchać piosenek Niemena w interpretacji Piotra Cugowskiego. Na gitarach wspomagali go Wojciech Cugowski oraz Krzysztof Jaworski z grupy Harlem.
Wokalista zespołu Bracia, do wspólnego występu zaprosił znaną, jazzową piosenkarkę - Lorę Szafran. Artystka sama przyznała, że specjalizuje się w śpiewaniu ballad, dlatego też, w jej wykonaniu mogliśmy usłyszeć nastrojowe "Pod Papugami".
Razem z synami, wystąpił lider Budki Suflera - Krzysztof Cugowski. To właśnie on przypomniał publiczności takie przeboje jak "Jednego serca", czy "Płonie stodoła". Gościem Braci był także Andrzej Krzywy, z zespołu DeMono. Artysta przyznał, że wykonuje przeboje Niemena po raz pierwszy w życiu, ale "Sen o Warszawie" i "Włóczęga" w jego wykonaniu zabrzmiały całkiem nieźle.
Największym zaskoczeniem okazała się jednak Kasia Wilk. To właśnie tej młodej wokalistce zespół Bracia powierzył wykonanie najsłynniejszego utworu Niemena, z którym nie każdy może się mierzyć. Jednak młodziutka piosenkarka pokazała, że tkwią w niej niesporzyte siły i wspaniały głos. Przebój "Dziwny jest ten świat" zabrzmiał w olsztyńskim amfiteatrze, a publiczność nagrodziła artystkę owacją na stojąco.
W finałowym utworze "Baw się w ciuciubabkę" na scenie pojawili się wszyscy wykonawcy. Koncert, w którym wzięli udział przedstawiciele różnych styli muzycznych oraz różnych dekad pokazał, że muzyka Niemena potrafi łączyć pokolenia. Publiczność nagradzała artystów brawami jeszcze długo po tym, jak zeszli ze sceny.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z koncertu.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz