Budowę zbiorników retencyjnych w stolicy Warmii i Mazur zapowiadano już na początku 2018 roku. Wtedy też, w marcu, prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, podpisał umowę na ich budowę.
- Obecność naturalnych, jak i sztucznych akwenów to nie tylko poprawa mikroklimatu miasta. To jednocześnie zapobieganie obniżania się poziomu wód oraz powstawaniu podtopień - otwarcie mówią miejscy urzędnicy.
Jak już pisaliśmy w materiale Co z nowymi zbiornikami retencyjnymi w Olsztynie? Mieszkańcy os. Generałów mają powody do radości [ZDJĘCIA], do tej pory zrealizowano już większość z założonych inwestycji. Jednak wciąż w budowie pozostawały zbiorniki przy zbiegu ulic Bukowskiego i Antonowicza oraz Sikorskiego-Paukszty.
- Musieliśmy przesunąć terminy realizacji inwestycji, bo zarówno przy zbiegu uli Bukowskiego i Antonowicza, jak i Sikorskiego-Paukszty natrafiliśmy na problemy gruntowo-wodne - powiedział nam kilka tygodni temu Patryk Pulikowski z Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miasta.
W poniedziałek miejscy urzędnicy będą wizytować zbiorniki retencyjne. Przy jednym z nich, u zbiegu ulic Bukowskiego i Antonowicza, zaplanowano na poniedziałek spotkanie prasowe.
- Ale zbiorniki retencyjne mogą tworzyć jednocześnie atrakcyjną przestrzeń parkową - z dumą mówią urzędnicy.
Wtóruje im prezydent miasta, Piotr Grzymowicz: - Retencjonowanie wody jest wymogiem naszych czasów, a korzyść z tego faktu nie tylko dotyczy środowiska, ale także przestrzeni publicznej. Potwierdza to nowo zbudowany zbiornik retencyjny przy ulicy Bukowskiego, który efektownie wygląda zarówno w ciągu dnia, jak i nocą.
I z całą pewnością, bowiem zbiornik powstały na osiedlu Generałów będzie stanowił nie lada atrakcję dla mieszkańców okolicznych osiedli. Oprócz stawu, umieszczone zostały tam także ławeczki, bujna roślinność, jest także ścieżka spacerowa oraz pływająca fontanna.
Drugi ze zbiorników, leżący na terenie pomiędzy Jarotami a Nagórkami, ma natomiast być gotowy do końca października bieżącego roku.
Łączna wartość wszystkich inwestycji wyniosła niemal 7,8 mln złotych. 85 proc. tej kwoty to unijne dofinansowanie z programu Infrastruktura i Środowisko. Resztę kosztów, czyli około 1,17 mln pokryło miasto.
Komentarze (12)
Dodaj swój komentarz