Od początku ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę, niektóre środowiska ponowiły apel o usunięcie Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej dłuta Xawerego Dunikowskiego z centrum miasta.
Prezydent Olsztyna jednak się z tym nie spieszy. Powiedział, że jest ciekawy zdania mieszkańców (Prezydent Olsztyna stanowczo o ‘’szubienicach’’).
W zeszłym tygodniu IBRIS rozpoczął sondaż ankietowy pytając telefonicznie olsztynian, co zrobić z kontrowersyjnym pomnikiem (Jaka przyszłość czeka ''szubienice''? Dziś miasto ruszyło z ankietą).
Wyraźnie niektóre osoby nie mogą się doczekać ruchu prezydenta, bo na ulicach miasta wywieszono banery z sierpem i młotem i przekreślonymi „szubienicami” opatrzone apelem do prezydenta: „Prezydencie Grzymowicz, skończ z sowiecką hańbą”. Jeden z takich transparentów znajduje się na ul. Partyzantów przy skrzyżowaniu z ul. Curie-Skłodowskiej.
Co na to zarządca dróg?
– Taki baner na pewno został wywieszony bez naszej wiedzy i zostanie zdemontowany podczas rutynowych działań służb miejskich – powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
I dodał: – Zdjęliśmy taki baner na ul. Szrajbera. Będą one systematycznie demontowane.
Przypomnijmy, że dzieło Xawerego Dunikowskiego zostało odsłonięte w 1954 roku, a w 1993 roku pomnik został wpisany do rejestru zabytków. Początkowo był to Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, a w 1989 roku - po zmianie ustroju - zmieniono nazwę na Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej.
Właściwie od tamtej pory, raz na jakiś czas, przeciwnicy minionego ustroju apelują o usunięcie pomnika z przestrzeni miejskiej Olsztyna. Działania nasiliły się po agresji Rosji na Ukrainę (24 lutego).
Czytaj również:
Aktywista: ‘’Powinniśmy usunąć ‘’szubienice’’ z Olsztyna’’
Na ''szubienicach'' pojawiło się wymowne hasło
Olga Semeniuk i Jerzy Szmit nalegają na szybkie usunięcie ''pomnika hańby'' z centrum Olsztyna
Komentarze (36)
Dodaj swój komentarz