Plaża naturystyczna położona jest niedaleko plaży miejskiej (w okolicach ul. Miłej). Dojazd autem z centrum Olsztyna zajmie 12 minut. Natomiast z Dworca Głównego podróż autobusem miejskim (101, 103, 107, 120) lub tramwajem (nr 2) z przesiadką na autobus nr 113 zajmie 30 minut. Na plażę golasów można się też dostać hulajnogą, rowerem (17 minut) czy taksówką.
Po dotarciu na miejsce zobaczymy w głównej mierze zarośla, które niezbyt zachęcają do plażowania. Zamiast piasku znanego z CRS Ukiel, natkniemy się na nieprzyjazne krzaki. Dodatkowym utrudnieniem będą wszechobecne komary, dlatego warto zabrać ze sobą stosowny repelent.
Prawo zabrania publicznego rozbierania się do naga z wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych, czyli plaż nudystów. Dany teren może być też uregulowany prawnie pod kątem ubioru, jaki powinien tam obowiązywać. Wtedy żadne konsekwencje nie będą z tego wyciągane.
Nudyści świadomie godzą się na to, żeby inni widzieli ich rozebrane ciała. Niedopuszczalne jest natomiast ich podglądanie przez osoby z zewnątrz. Kto się tego dopuści może odpowiedzieć za „zakłócenie spokoju i porządku publicznego” (art. 51 Kodeksu Wykroczeń).
Pobyt na plaży nudystów w żaden sposób nie daje możliwości fotografowania czy nagrywania osób, które się tam znajdują. W przeciwnym razie nie będzie to już traktowane jako zwykłe wykroczenie, a podlegać będzie art. 191a Kodeksu Karnego „Kto utrwala wizerunek nagiej osoby [...] używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, [...] podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Według internautów portalu Olsztyn.com.pl komentujących pod artykułem ''Strefa wolna od ubrań'', czyli plaża nudystów w Olsztynie, lokalna naga plaża jest odwiedzana rzadko. Z jej uroków korzystają głównie osoby starsze, płci męskiej. Wychodzi na to, że kobiety są bardziej wstydliwe i wolą opalać się w stroju.
- „Naturysta”: Byłem jeden raz, i o jeden za dużo...., nic to nie przypomina cywilizowanej plaży, Olsztyn powinien się wstydzić tego miejsca, niż chwalić...., krzaczory, chaszcze... może to dobre dla tych, którzy szukają wrażeń, ale z naturyzmem to miejsce nie ma nic wspólnego (pisownia oryginalna)
- „Antek58”: No i dobrze, co w tym sprośnego, nagość jest piękna, ale do pewnego czasu, ale tu nikt nie powinien przyjść i podziwiać młode ciało, to jest plaża dla "odważnych" , nie dla podziwiających ładnie opalonych ciał (pisownia oryginalna)
- „Marek”: Byłem tam ze 3 razy, strasznie zarośnięte no i komarzyska bo teren wilgotny i zakrzaczony. Wybieram się tam z preparatem p. komarom (pisownia oryginalna)
Tym, co zachęca do pozbycia się tekstyliów na pewno może być perspektywa doskonale opalonego ciała, bez bladych miejsc. Naturyści zwracają też uwagę na poczucie niczym nieskrępowanej wolności, którą daje zrzucenie bielizny.
Komentarze (33)
Dodaj swój komentarz