Napisał do nas lokalny działacz Prawa i Sprawiedliwości, który prosi o zachowanie anonimowości. Zrelacjonował nam system nagradzania pracowników w urzędzie wojewódzkim. I tak urzędnicy niższego szczebla w urzędzie wojewódzkim otrzymali nagrody za 2019 rok w kwocie od 200 do 4,5 tys. zł. Nijak to się ma do nagrody, którą otrzymał Paweł Żukowski, dyrektor generalny w tejże instytucji.
– W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie nagrody są wypłacane z utworzonego w tym celu funduszu nagród, który stanowi 3% planowanych wynagrodzeń osobowych. Łączna kwota nagród specjalnych wypłaconych pracownikom w przypadku tego urzędu wyniosła w 2019 r. nieco ponad 3 mln zł. Dodatkowo kwota premii wyniosła 861 tys. zł. i została wypłacona wszystkim pracownikom do tego uprawnionym. Najwyższą nagrodę wśród pracowników na wyższych stanowiskach otrzymał Paweł Żukowski i wyniosła ona 9 tys. zł – poinformował nas działacz PiS.
Postanowiliśmy zapytać, za co przyznawane są nagrody. Okazuje się, że premie specjalne mogą się wiązać z wykonywaniem zadań wykraczających poza zakres czynności, pracę w komisjach czy zespołach problemowych, okresowe zwiększenie liczby wykonywanych zadań, zastępstwo za nieobecnego dłuższy czas pracownika czy szczególną dbałość o wizerunek urzędu.
– Najniższa nagroda dotyczyła jednorazowego zaangażowania pracownika w zadania nie związane bezpośrednio z zadaniami realizowanymi na stanowisku pracy. W przypadku pracowników zaangażowanych w realizację tego samego zadania kilkakrotnie, kwota była odpowiednio podwyższana – poinformował nas Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody.
Tymczasem dyrektor Żukowski otrzymał dużo wyższą nagrodę. Jak się okazuje, została mu ona przyznana przez wojewodę w październiku 2019 roku. Z rozmowy z rzecznikiem urzędu, wywnioskowaliśmy, że chodzi o duże zaangażowanie i wkład pracy, który przełożył się na wysoką jakość i efektywność pracy w urzędzie wojewódzkim. Wojewoda Artur Chojecki miał być pod wielkim wrażeniem prezentacji sporządzonej przez dyrektora Żukowskiego pt. „Zarządzanie Ludźmi – planowanie rozwoju pracownika. Wykorzystanie narzędzi informatycznych oraz metodyki Assesment/Development Center”, którą przedstawił na spotkaniu dyrektorów generalnych ministerstw, urzędów centralnych i urzędów wojewódzkich.
– Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie, jako jedyny urząd wojewódzki w Polsce, stosuje z powodzeniem metodę AC/DC, a przedstawione przez dyrektora generalnego rozwiązania i dobre praktyki spotkały się z uznaniem zarówno przedstawicieli Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jak i innych urzędów administracji – dodał Krzysztof Guzek.
Kim jest Paweł Żukowski? Od lutego 2016 roku pełni funkcję dyrektora generalnego w urzędzie wojewódzkim. Wcześniej był pracownikiem dydaktycznym w Katedrze Prawa Administracyjnego na Wydziale Prawa i Administracji UMK w Toruniu. W 2014 roku kandydował do rady miasta Olsztyna z listy Prawa i Sprawiedliwości.
– Paweł Żukowski jest przez wiele osób z PiS uważany za protegowanego Jerzego Szmita. Stale poszerza on swoje wpływy, m.in. zasiada w radach nadzorczych spółek komunalnych: wodociągów w Kętrzynie czy Przedsiębiorstwa Usługowego Gospodarki Komunalnej w Nidzicy – powiedział nam działacz Prawa i Sprawiedliwości, który chciał zachować anonimowość.
Dyrektor Żukowski zarabia również bardzo dużo. Krzysztof Guzek nie podał wprawdzie konkretnej kwoty, ale zdradził wartości mnożników.
– Kwota bazowa dla członków korpusu służby cywilnej ustalana jest w ustawie budżetowej i wynosi 1916,94 zł. Wynagrodzenie Dyrektora Generalnego zostało ustalone przy zastosowaniu mnożnika kwoty bazowej 6,736, natomiast mnożnik kwoty bazowej służący do ustalenia dodatku funkcyjnego wynosi 2,05 – wyjaśnił rzecznik wojewody.
Zatem wynagrodzenie podstawowe to blisko 13 tys. zł, a dodatek funkcyjny to kolejne niemal 4 tys. zł. Daje to łącznie niecałe 17 tys. zł brutto (wyliczenia nie uwzględniały dodatku stażowego, który po zmianie przepisów od 2020 roku nie wlicza się wynagrodzenia).
Czy to dużo? Według portalu Wynagrodzenia.pl dyrektorzy generalni w Polsce zarabiają średnio blisko 15 tys. zł brutto. Dla porównania Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, zarabia niecałe 11 tys. zł brutto. Prezydent Andrzej Duda zarabia ponad 20 tys. zł brutto.
Za co odpowiada Paweł Żukowski? Dyrektor podlega bezpośrednio wojewodzie. Do jego zadań należy m.in. zapewnienie funkcjonowania i ciągłości pracy urzędu. Odpowiada również za organizację pracy, w szczególności poprzez sprawowanie bezpośredniego nadzoru nad wydziałami urzędu w zakresie prawidłowego wykonywania przez nie zadań określonych przez wojewodę.
Wróćmy jeszcze do tematu pełnienia przez Żukowskiego funkcji w radach nadzorczych spółek komunalnych: wodociągów w Kętrzynie czy PUGK w Nidzicy. Rzecznik wojewody podaje, że dyrektor zatrudniony jest w urzędzie wojewódzkim w pełnym wymiarze czasu pracy. Jednakże obowiązki pełnione przez niego w radach nadzorczych nie stanowią przesłanek do tego, aby pojawił się konflikt interesów.
– Zgodnie z zapisami regulaminu pracy urzędu, stanowisko dyrektora generalnego jest jednym ze stanowisk objętych równoważnym systemem czasu pracy, zatem dyrektor generalny ma możliwość ustalenia harmonogramu w taki sposób, że nie świadczy pracy w urzędzie w czasie wykonywania nadzoru nad spółkami komunalnymi. Zaznaczyć należy, że dyrektor generalny wykonuje również zadania na polecenie wojewody, które realizowane są często po godzinach pracy urzędu oraz w weekendy – dodał Krzysztof Guzek.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz