Leśniczy z Nadleśnictwa Nidzica otrzymał informację o porzuconych śmieciach przy drodze leśnej. Po sprawdzeniu okazało się, że to około 15 pojemników 1000-litrowych wypełnionych nieznanymi substancjami chemicznymi. Niektóre pojemniki były uszkodzone i wydobywała się z nich gęsta ciecz.
W związku z tym na miejsce wezwano straż pożarną. Strażacy dokonali oględzin i wezwali Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemicznego. O zdarzeniu poinformowano również policję, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i Urząd Miejski w Nidzicy.
Okazało się, że były to substancje żywiczne, kleje i rozpuszczalniki, a substancje nie są żrące. Pobrano próbki, aby dokładnie określić rodzaj płynów.
Po zebraniu materiałów Nadleśnictwo Nidzica zajmie się utylizacją substancji chemicznych. Policjanci materiały i wniosek o wszczęcie postępowania skierowali do prokuratury. Za nieodpowiednie postępowanie z odpadami kodeks karny przewiduję karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W ostatnich dniach w regionie doszło do podobnego zdarzenia. W gminie Purda ktoś wywiózł do lasu i na pole zużyte opony i zbiorniki po paliwie, o czym pisaliśmy a artykule: Policja odkryła nielegalne składowisko opon i zbiorników po paliwie w gminie Purda.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz