Do pierwszego tragicznego zdarzenia doszło na trasie Mrągowo-Wymysły. Wczoraj około godz. 12 kierowca auta osobowego na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na przeciwny pas i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd rozerwał się na dwie części.
Niestety, kierowca zginął na miejscu. Policjanci ustalili, że mężczyzna miał cofnięte uprawnienia, a samochód nie miał ważnych badań technicznych.
Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają szczegóły wypadku.
Z kolei dziś około godz. 2 w nocy policjanci z Nidzicy otrzymali zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na drodze S7 pomiędzy Węzłem Powierż a Węzłem Napierki. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 43-letni kierowca TIR-a marki Scania najechał na stojący na prawym pasie bus marki Renault. W momencie zdarzenia 71-letni kierowca busa był poza pojazdem. Mieszkaniec Ostródy zginął na miejscu.
Do tragicznego wypadku doszło na prostym odcinku drogi, jednak przez utrzymującą się mgłę, widoczność była mocno ograniczona.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz